Tłem zajścia były waśnie pseudokibiców. Napastnicy identyfikują się z Ruchem Chorzów, zaś ich ofiara jest sympatykiem Górnika Zabrze. Zarzuty w tej sprawie usłyszało na razie trzech podejrzanych w wieku od 18 do 22 lat. Czwarta zatrzymana w tej sprawie osoba ma jeszcze we wtorek stanąć przed prokuratorem. Decyzja sądu O decyzji sądu w sprawie trzech podejrzanych poinformował zastępca prokuratora rejonowego w Chorzowie Cezary Golik. Prokuratura domagała się aresztowania całej trójki, jednak sąd zastosował taki środek zapobiegawczy tylko wobec jednego z nich - chodzi o mężczyznę, który miał kilka razy uderzyć 17-latka maczetą w głowę. Nie uwzględnił wniosku prokuratury o aresztowanie dwóch pozostałych. "Bez wątpienia złożymy zażalenie na tę decyzję. Nie podzielamy stanowiska sądu" - podkreślił prok. Golik. Cała trójka usłyszała zarzuty usiłowania zabójstwa 17-latka oraz spowodowania u niego ciężkich obrażeń ciała, przede wszystkim ran głowy zadanych maczetą. Prokuratura nie ujawnia treści złożonych przez podejrzanych wyjaśnień, tłumacząc to dobrem postępowania. Starcie pseudokibiców Do starcia pseudokibiców doszło w sobotę wieczorem na placu Słowiańskim w Świętochłowicach, w dzielnicy Lipiny. Z wstępnych ustaleń wynika, że w zajściu brało udział kilka osób. Wezwani na miejsce policjanci zastali siedzącego na ławce 17-latka z ranami głowy. Mundurowi udzielili mu pomocy przedmedycznej, po czym pogotowie zabrało nastolatka do szpitala. Lekarze jeszcze w poniedziałek jego stan oceniali jako ciężki, ale stabilny. Trzy osoby zatrzymane W poniedziałek policja przekazała informację o zatrzymaniu trzech osób, które uczestniczyły w starciu. Zabezpieczono przy nich różnego rodzaju niebezpieczne narzędzia. Prok. Golik powiedział we wtorek, że w tej sprawie została zatrzymana też czwarta osoba podejrzewana o udział w sobotnim zajściu. Jeszcze we wtorek zostanie przesłuchana. Śledczy potwierdzają wcześniejsze nieoficjalne informacje, że tłem przestępstwa były porachunki zwaśnionych grup pseudokibiców. Podejrzani to osoby kojarzone z Ruchem Chorzów, raniony 17-latek utożsamia się z Górnikiem Zabrze - powiedział prokurator.