16-latek ma liczne rany cięte na ciele, ale jego życiu nic nie grozi. Jak dowiedział się reporter RMF24, najprawdopodobniej nie była to próba zabójstwa. Sprawców mogło być dwóch. Są teraz poszukiwani. Do ataku doszło na głównej ulicy miasta nad ranem. Niewykluczone - to jedna z policyjnych hipotez - że ofiara zna napastników i doszło między nimi do konfliktu. Wiadomo też, że zraniony nastolatek to uciekinier z zakładu poprawczego. KONKURS: Pokaż swoje ulubione miejsce w Polsce!