Jak wynika z ustaleń śląskich policjantów, 14-letni mieszkaniec Siemianowic Śląskich popełnił około dwudziestu czynów karalnych. Do wszystkich się przyznał. Były to głownie kradzieże połączone z włamaniami do firm usytuowanych na terenie byłej huty "Jedność". Jak ustalili śledczy, 14-latek niejednokrotnie dostawał się do okradanych przez siebie pomieszczeń wykorzystując do tego piorunochron. W ten sposób okradł między innymi jedną z siemianowickich firm, a jego łupem padł specjalistyczny sprzęt o wartości 60 000 złotych. Nie obyło się także bez okradania sąsiadów. Jednemu z nich zrabował niemal 2 000 złotych. 14-latek ma na swoim koncie także wyrąbanie siekierą dwóch drzew i uszkodzenie kilku innych. Straty powstałe w wyniku tego bezmyślnego zachowania wyceniono na 30 000 złotych. Na podstawie zebranego przez policjantów materiału dowodowego sąd rodzinny orzekł wobec 14-latka pobyt w zakładzie poprawczym.