Pożar miał miejsce ok. godz. 3 rano w północnej części miasta, w dzielnicy Zagórze. Jak poinformowała rzeczniczka śląskiej straży pożarnej Aneta Gołębiowska, gasiły go 3 zastępy strażaków. Paliło się mieszkanie na pierwszym piętrze czteropiętrowego budynku. - mieszkania strażacy ewakuowali kobietę oraz jej córkę. Jeszcze przed ich przybyciem z okna wyskoczył 21-letni mężczyzna, który po upadku trafił do szpitala. W lokalu znaleziono też niestety zwłoki 12-letniego chłopca -powiedziała Gołębiowska. Jak zaznaczyła, nie jest jeszcze znana bezpośrednia przyczyna śmierci dziecka. Całkowitemu spaleniu uległo mieszkanie o powierzchni ok. 60 m kw. Straty wstępnie oszacowano na ok. 50 tys. zł. Przyczynę pożaru będą badać specjaliści.