Skutki niedawnego gradobicia i burz podsumował w środę wojewoda śląski Zygmunt Łukaszczyk. Zapowiedział, że dzieci z dotkniętych zniszczeniami terenów będą mogły za darmo spędzić część wakacji nad morzem. - Dotychczas mieliśmy zgłoszenia w tym zakresie z gmin Ogrodzieniec i Goczałkowice, pierwsza grupa dzieci już wyjechała. Jest jeszcze ok. 40 wolnych miejsc dla dzieci na wyjazd w sierpniu - powiedział wojewoda. Nawałnice całkowicie zerwały dachy siedmiu domów na północy województwa, w gminach Rędziny, Kłomnice, Przystajń i Ciasna. Ponadto 94 dachy zostały uszkodzone częściowo - najwięcej w powiecie pszczyńskim, wodzisławskim i okolicach Goczałkowic. Od uderzenia pioruna zapaliło się dziewięć domów w miejscowościach Kruszyna, Pyskowice, Bytom i Gliwice. Uszkodzone zostały dwie lokalne drogi w gminie Żarki oraz dach szkoły w Czechowicach-Dziedzicach. Podtopiony był szpital w Gliwicach. Wiadomo już, że spore są straty w uprawach rolnych. W gminach pracują komisje szacujące szkody. Dotychczas wnioski w tej sprawie złożyła tylko jedna gmina - Wyry. Nie ma jeszcze wniosków gmin o środki na naprawę szkód w mieniu komunalnym. - Śląski Urząd Wojewódzki czeka na wnioski z gmin w sprawie pomocy finansowej dla jednostek samorządu terytorialnego i poszkodowanych osób - poinformował Łukaszczyk. Osoby poszkodowane przez nawałnice mogą ubiegać się o socjalne zasiłki celowe do 6 tys. zł. Są one przyznawane osobom, które nie mogą zaspokoić swoich niezbędnych potrzeb bytowych w oparciu o posiadane środki własne. Kryteria przyznawania tych zasiłków są takie same w całej Polsce.