Był to 56. pożar, jaki wybuchł tamtego lata w rudzkich lasach. Już na samym początku czoło pożaru miało długość 500 metrów. W lesie było bardzo sucho i ogień rozprzestrzeniał się błyskawicznie. Po kilkunastu dniach, dzięki opadom deszczu, ogień ugaszono. Spaliło się 9000 ha lasu. Straty wniosły ponad 37 mln zł. W akcji gaszenia pożaru brało udział ponad 10 000 osób - leśników, żołnierzy, policjantów i strażaków. Dwóch z nich zginęło.