- Wypadek miał miejsce w rejonie pętli tramwajowej przy Stadionie Śląskim. Do szpitali przewieziono 10 osób - pasażerów obu wagonów wykolejonego tramwaju - powiedział Pytel. W wyniku wypadku zablokowana została jedna z najruchliwszych linii tramwajowych w aglomeracji katowickiej, która łączy Katowice z Chorzowem i Bytomiem. Nie wiadomo, kiedy zostanie przywrócony tam ruch. Według informacji dyspozytorów Wojewódzkiego Pogotowia Ratunkowego z Katowic i Chorzowa, do Katowic przewieziono jedną poszkodowaną osobę, a do chorzowskiego szpitala przy ul. Strzelców Bytomskich - dziewięć. Lekarze pogotowia wstępnie zdiagnozowali u nich urazy głowy, rąk i klatki piersiowej - z podejrzeniami obrażeń kręgosłupa - a także stłuczenia i otarcia. Jak podał dyspozytor Tramwajów Śląskich, wykolejeniu uległy oba wagony tramwaju linii 11, zmierzającego od strony Rudy Śląskiej w kierunku Katowic. Świadkowie zdarzenia relacjonowali policjantom, że podczas jazdy składu w pewnym momencie drugi wagon tramwaju odpiął się od pierwszego. Gdy motorniczy rozpoczął hamowanie, odpięty wagon uderzył w pierwszy - spowodował w ten sposób jego wykolejenie i sam wypadł z torów. Na miejsce pojechali specjaliści i technicy Tramwajów Śląskich, którzy sprawdzą jak doszło do wypadku i usuną jego skutki. Oprócz postawienia obu tramwajów na torach, prawdopodobnie konieczna będzie naprawa uszkodzonego torowiska.