Janusz Kowalski "brzydzi się" Stanisławem Tyszką?
- Jestem ostatnią osobą, która zaproponowałaby panu Tyszce jakiekolwiek stanowisko - przekazał Janusz Kowalski, odpowiadając na zarzuty polityka Konfederacji, który mówił, że otrzymał propozycję skorzystania z Funduszu Sprawiedliwości. - Gdyby wówczas padły jakiekolwiek nieetyczne słowa, to zostałbym wyrzucony - powiedział. Polityk Suwerennej Polski dodał, że "brzydzi się takimi politykami".