Zwierzchnik Kościoła Ewangelicko-Augsburskiego po piątkowym spotkaniu strony rządowej z przedstawicielami Kościołów i związków wyznaniowych (innych niż Kościół katolicki) negatywnie ocenił propozycję rządu, by zlikwidować Fundusz Kościelny a w zamian wprowadzić odpis od podatku dochodowego w wysokości 0,3 proc. na Kościoły i związki wyznaniowe. Jak powiedział hierarcha luterański, zwrócił uwagę na to, że bardzo duże grono ich parafian to rolnicy, którzy prowadzą gospodarstwa rolne i nie płacą podatku, bo ich dochody są zbyt małe; w tym przypadku nie ma mowy o przekazaniu 0,3 proc. podatku dochodowego na działalność ich Kościoła. Dodał, że małe Kościoły zwracały też uwagę na to, że niekoniecznie wpływy z 0,3 proc. podatku będą w stanie pokryć składki na ubezpieczenie społeczne, które do tej pory były płacone z Funduszu Kościelnego. "Niebezpieczna propozycja" Jak dodał bp Samiec, propozycja odpisu podatkowego jest "niebezpieczna" dla kościołów mniejszościowych. - W małych środowiskach może się okazać, że ktoś nie będzie chciał się przyznawać do swojej religii, a wpisywanie (w deklaracji podatkowej) podatku religijnego 0,3 proc. jest także przyznaniem się do przynależności religijnej, co jest łamaniem konstytucji - powiedział. - Jesteśmy za tym, żeby prowadzić rozmowy, ale rozmowy kompleksowe o całym systemie rozwiązań w sprawie finansowania różnych form działalności Kościoła, m.in. edukacyjnych, kulturalnych, charytatywnych - tym wszystkim, czym Kościół się zajmuje - powiedział biskup luterański. Poinformował jednocześnie, że Kościół Ewangelicko-Augsburski prowadzi domy opieki, domy dziecka, świetlice środowiskowe, pięć kompleksów szkolnych oraz szereg innych zadań, które Kościół wykonuje w społeczeństwie polskim. Zdaniem biskupa Samca "należy mówić o kompleksowym sposobie rozwiązania tej kwestii na przyszłe lata w poczuciu bezpieczeństwa, nie tylko dlatego, że sytuacja będzie się zmieniała pod wpływem jakichś politycznych zawirowań, tylko żebyśmy mieli pewność rozwoju". Hierarcha luterański podkreślił, że dopracowanie takiego systemu kompleksowego finansowania Kościołów i związków wyznaniowych, przy okazji projektu rządowego, jest bardzo istotne i kościoły "będą do tego dążyły". Żydzi: Mamy nadzieję na kompromis Nadzieję na kompromis z rządem ma także przewodniczący Związku Gmin Wyznaniowych Żydowskich Piotr Kadlcik. Jak powiedział, stronę żydowską cieszy oficjalna deklaracja rządu "dotycząca wycofania się z pomysłu likwidacji wszystkich Komisji Regulacyjnych, w tym Komisji ds. Gmin Wyznaniowych Żydowskich". - To bardzo ważne, ponieważ jesteśmy w połowie drogi do zakończenia procedury odzyskiwania skonfiskowanego bezprawnie majątku - podkreślił. Przewodniczący Związku Gmin Wyznaniowych Żydowskich poinformował, że przedstawione przez ministra Boniego propozycje będą dyskutowane i poddane dalszym konsultacjom podczas kolejnych spotkań. - Mam nadzieję, że ich efektem będzie wypracowanie kompromisowego modelu finansowania działalności gmin żydowskich - zaznaczył. - Obawy przedstawicieli wszystkich obecnych dziś na spotkaniu wyznań budzi pomysł otwartego deklarowania wyznania w zeznaniach podatkowych, co w naszym przypadku wydaje się być w sposób szczególny uzasadnione - dodał Kadlcik. Propozycja rządu Boni przedstawił w piątek przedstawicielom Kościołów i związków wyznaniowych propozycję dotyczącą likwidacji Funduszu Kościelnego i usamodzielnienia płacenia składek przez duchownych. W czwartek rozmawiał o tym z przedstawicielami Kościoła katolickiego. Minister poinformował, że rząd chce wprowadzić możliwość przekazywania 0,3 proc. podatku dochodowego na Kościoły i związki wyznaniowe. Te miałyby samodzielnie płacić składki na ubezpieczenie społeczne i zdrowotne duchownych. Boni poprosił Kościoły i związki wyznaniowe o zaopiniowanie w ciągu 30 dni tych założeń. MAC poinformował w komunikacie wydanym po piątkowym spotkaniu, że konieczna jest dyskusja nad modelem usamodzielnienia płacenia składek przez duchownych. Według resortu warto porównać modele finansowania Kościołów w innych krajach. "Trzeba dyskutować o sprawach kluczowych, ale konieczne jest także, aby zobaczyć, jak likwidacja Funduszu Kościelnego wpłynie na sytuacje dotyczące poszczególnych związków wyznaniowych" - napisano w komunikacie. Resort podkreśla, że w celu przyspieszenia konsultacji i prac nad projektem dotyczącym likwidacji Funduszu Kościelnego powołane zostaną mniejsze grupy robocze, które wypracują stanowiska w kluczowych sprawach. Zdaniem Boniego ważną sprawą jest uwzględnienie specyfiki mniejszych Kościołów i związków wyznaniowych. Podczas spotkania Boni zapewnił przedstawicieli Kościołów, że rząd zamierza nadal kontynuować działalność Komisji Regulacyjnej oraz usprawnić jej działanie. Komisja ta zajmuje się sprawami związanymi ze zwrotem majątków.