W tym roku naukę w seminariach rozpoczęło 906 osób, o 30 więcej niż rok temu. W czołówce powołań są jak poprzednio seminaria w Tarnowie i Katowicach, ale teraz dołączyły do nich Przemyśl i Lublin. "Rzeczpospolita" zauważa, że po śmierci Jana Pawła II liczba powołań spadła o około 1/3. Według rektorów seminariów pod tym względem Kościół w Polsce zaczyna przypominać okres sprzed wyboru Polaka na papieża. "W pierwszej fazie pontyfikatu wzrost liczby powołań w stosunku do połowy lat 70. był ponad 30-procentowy. Potem nastąpił spadek, ale i tak powołań było więcej niż przed 1979 r. W ostatniej części pontyfikatu liczba powołań znów wzrosła i utrzymywała się przez kilka lat" - mówi ksiądz Krzysztof Pawlina, który od lat prowadzi badania wśród kandydatów do kapłaństwa. Przewodniczący Konferencji Rektorów Wyższych Seminariów Duchownych Diecezjalnych i Zakonnych.ksiądz Jarosław Stoś zwraca uwagę, że kapłaństwo jest dzisiaj wyborem trudniejszym niż kiedyś, wymaga większej odwagi i czasu, aby podjąć taką decyzję. Zaznacza, że coraz częściej wśród kleryków pojawiają się nie tylko maturzyści, ale i starsze osoby. Więcej na ten temat - w "Rzeczpospolitej".