Kopię zawiadomienia opublikował na Twitterze ks. Tadeusz Isakowicz-Zaleski. "Na prośbę ofiar publikuję pierwszą stronę kopii zawiadomienia do papieża Franciszka w sprawie molestowań dokonywanych przez Juliusza Paetza, a tuszowanych przez abp. Marka Jędraszewskiego. Innych stron na razie nie publikuję, bo są w nich poufne dane" - napisał. Dokument skierowano do nuncjusza apostolskiego w Polsce abp. Salvatore Pennacchio i do wiadomości abp. Wojciecha Polaka, prymasa Polski i delegata KEP ds. ochrony dzieci i młodzieży, przewodniczącego KEP abp. Stanisława Gądeckiego oraz kard. Luisa Ladaria Ferrera, prefekta Kongregacji Nauki Wiary. Zawiadomienie dotyczy abp. Marka Jędraszewskiego, który w czasie, gdy Paetz był metropolitą poznańskim, pełnił funkcję biskupa pomocniczego. Według dokumentu miał on mieć wiedzę na temat wykorzystywania seksualnego kleryków przez abp. Juliusza Peatza (duchowny zmarł w 2019 roku). "Biskup Marek Jędraszewski, ówczesny biskup pomocniczy poznański, przynajmniej od 1999 roku, posiadał wiarygodne informacje o nadużyciach wobec kleryków Arcybiskupiego Seminarium Duchownego w Poznaniu ze strony abpa Juliusza Paetza" - napisano w dokumencie. O sprawę na konferencji prasowej został zapytany przewodniczący Episkopatu abp Stanisław Gądecki. - Dokumentu tego nie znam, natomiast wiem, że księża biskupi pomocniczy w archidiecezji poznańskiej w czasie afery dotyczącej ks. abpa Paetza, podejmowali rozmowy z nuncjuszem i przekazywali wszystko, czego się dowiedzieli o sytuacji w seminarium - powiedział. - To, że nie biegali po mediach, nie znaczy, że byli bezczynni. Przeciwnie, o wszystkim powiadomili nuncjusza - dodał. Sprawa abpa Paetza 23 lutego 2002 r. w "Rzeczpospolitej" ukazał się artykuł "Grzech w pałacu arcybiskupim", w którym napisano, że arcybiskup Paetz molestował seksualnie kleryków i księży. Dziennik twierdził, że o skłonnościach homoseksualnych hierarchy było wiadomo od co najmniej dwóch lat, a władze kościelne nie reagowały. Pomogła dopiero interwencja grupy świeckich w Watykanie, m.in. przyjaciółki Jana Pawła II Wandy Półtawskiej. To dzięki jej wstawiennictwu sprawa trafiła do Ojca Świętego. Abp Paetz zaprzeczał zarzutom, ale zrezygnował z funkcji metropolity w Wielki Czwartek 2002 roku. Watykan nałożył na niego zakaz udzielania sakramentów święceń i bierzmowania, głoszenia kazań, konsekrowania kościołów i ołtarzy, a także przewodniczenia publicznym uroczystościom. Mimo tego arcybiskup w wielu wydarzeniach publicznych uczestniczył. W 2010 roku zabiegał o zniesienie zakazu, ale sprzeciwił się temu metropolita poznański abp Stanisław Gądecki. Zakaz został utrzymany, ale purpurat nadal zaprzeczał stawianym mu zarzutom. Sprawa nigdy nie została wyjaśniona.