Uczestnicy synodu podkreślili, że środkami rekomendowanymi przez Kościół w walce z wirusem HIV pozostaje "wstrzemięźliwość między osobami nie będącymi w związku małżeńskim" oraz "wierność między małżonkami". Ponadto w orędziu zatytułowanym "Afryko, wstań i chodź" położono nacisk na to, że kontynent ten "potrzebuje świętych zajmujących urzędy polityczne". "Święci politycy" - czytamy w orędziu - muszą "pracować dla dobra ludzi i umieć zachęcać innych mężczyzn i kobiety dobrej woli spoza Kościoła do zjednoczenia się przeciwko wspólnym bolączkom, które dręczą nasze narody". "Wielu katolików zajmujących prestiżowe stanowiska w sposób godny ubolewania nie odpowiedziało adekwatnie na wymogi ich urzędów. Synod zachęca te osoby, by okazały skruchę albo by opuściły polityczną scenę i w ten sposób przestały nieść upadek narodowi i przynosić złą sławę Kościołowi katolickiemu" - głosi orędzie. Wyrażono w nim także poważne zaniepokojenie fanatyzmem religijnym, szerzącym się w Afryce.