SLD uzależniłoby swoje poparcie dla takiego pomysłu od wprowadzenia dodatkowego dnia wolnego do wyboru dla innych wyznań. Wolny dzień od pracy w Wielki Piątek mają w Europie już Anglicy, Szwedzi, Niemcy, Hiszpanie i Włosi. Polacy, tak jak katolicy z Irlandii tego dnia pracują. Wprawdzie projekt ustawy regulujący tę kwestię w naszym kraju nie pojawił się do tej pory w Sejmie, to wielu polityków już teraz zapowiada, że by go poparło. - Wstępnie co do samej idei jestem bardzo życzliwie nastawiony, zwłaszcza że ten dzień często w wielu zakładach pracy jest dniem troszeczkę wolniejszym. Trzeba to rozważyć, wstępnie deklaruje swoją życzliwość - powiedział wicemarszałek Sejmu Stefan Niesiołowski (PO). Podkreślił, że przy tego rodzaju inicjatywie, podobnie jak to miało miejsce podczas styczniowej debaty nad ustanowieniem wolnego dnia w święto Trzech Króli (6 stycznia), działanie Platformy Obywatelskiej musi być solidarne. Wówczas na wniosek posłów Platformy projekt został odrzucony w pierwszym czytaniu. - Musimy usiąść i się zastanowić. Na pewno nie w tym roku, bo mamy kryzys i poważne problemy gospodarcze, ale w przyszłości nie wykluczam - zaznaczył Niesiołowski. Inny przedstawiciel koalicji rządzącej Eugeniusz Kłopotek (PSL) powiedział, że gdyby pojawił się projekt ustanowienia dnia wolnego od pracy w Wielki Piątek, on i zdecydowana większość posłów Stronnictwa zagłosowałaby "za". - Wielki Piątek jak najbardziej mógłby być dniem świątecznym i wolnym od pracy, w którym ludzie troszeczkę by przyhamowali w tym szaleńczym biegu życia. Gdybym miał rzeczywiście wskazać dodatkowy dzień wolny od pracy, to bym najprędzej wskazał na Wielki Piątek - powiedział Kłopotek. Jego zdaniem, obecnie tego typu inicjatywy nie mają jednak żadnych szans na powodzenie. - Gdyby doszło do głosowania nad projektem to SLD zagłosuje podobnie jak PO i nie ma szans, aby to przeszło - ocenił. Jednym z popierających ideę ustanowienia dnia wolnego od pracy w Wielki Piątek jest także poseł PiS Tadeusz Cymański. - Moje stanowisko jest jak najbardziej pozytywne w tej sprawie i wiem, że także moi koledzy klubowi pozytywnie i przychylnie do takiego projektu by się odnieśli, gdyby się pojawił - powiedział Cymański. W jego ocenie, ten temat jest niezwykle interesujący i zasługuje na głębsze zastanowienie wśród polityków. Podkreślił jednak, że przy obecnym układzie sił w parlamencie raczej sceptyczne należy ocenić szanse przyjęcia takiego rozwiązania. Z kolei SLD, swoje poparcie uzależniałoby od wprowadzenia do ewentualnego projektu zapisu o dodatkowym dniu wolnym od pracy, który nie byłby wiązany z konkretną datą, a byłby do wykorzystania w związku ze świętami religijnymi różnych Kościołów. - SLD jako partia, która promuje olbrzymią tolerancję uważa, że powinien być dzień wolny do wyboru, a nie tylko ten, który katolicy uznają za ważny w ich wierze, bowiem w naszym kraju też są ludzie, którzy mają inne wyznanie. Jeśli Skarb Państwa stać na kolejny dzień wolny to absolutnie powinna być możliwość wyboru takiego dnia - powiedziała wiceprzewodnicząca SLD Jolanta Szymanek-Deresz. Prymas Polski kard. Józef Glemp proszony o ocenę takiego pomysłu powiedział, że "nie byłby do końca przekonany". - Rozumiem, że u protestantów jest to najważniejszy dzień, ale my obchodzimy ten dzień tradycyjnie, a jak pamiętam w tradycji polskiej nie było dnia wolnego. Wszyscy staramy się o przywrócenie dnia wolnego w święto Trzech Króli i trudno byłoby domagając się jednego dnia prosić o drugi dzień wolny - powiedział prymas Polski. Wielki Piątek w Kościele Katolickim jest dniem upamiętniającym mękę i śmierć Chrystusa na Krzyżu. Centrum liturgii wielkopiątkowej to uroczysta adoracja Krzyża. Często tego dnia odtwarzane jest całe kalwaryjskie misterium Męki Pańskiej, po którym wierni czuwają przy symbolicznym Grobie Jezusa aż do Wielkiej Nocy.