Przychodząc w tych dniach do kościoła, chcą ocalić swój związek z Chrystusem - powiedział duchowny. Zdaniem kardynała, jest to nadzieja, że święta wielkanocne przybliżają wszystkich do Chrystusa i do Kościoła. Kard. Nycz przypomniał, że Triduum Paschalne - Wielki Czwartek, Wielki Piątek i Wielka Sobota - upamiętnia najważniejsze wydarzenia w historii Kościoła: ustanowienie Eucharystii, mękę i śmierć Chrystusa na krzyżu oraz Jego zmartwychwstanie. Dodał, że to najważniejsze trzy dni w całym roku liturgicznym, podczas których "przeżywamy i uobecniamy w sposób uroczysty na nowo wielkie wydarzenia naszego zbawienia". Wielki Czwartek Wielki Czwartek - przypomniał metropolita - Jezus w przeddzień swojej męki ustanowił Eucharystię, "w której uobecnia się to, co się stanie (...) w Jego ofierze krzyżowej, kiedy (...) dokona odkupienia świata". Wielki Piątek Z kolei w Wielki Piątek - jak podkreślił kard. Nycz - "kontemplujemy i adorujemy krzyż Chrystusa". Przypomniał, że w tym dniu nie odprawia się w Kościele mszy świętej. Na ulicach miast często odbywają się wtedy nabożeństwa drogi krzyżowej. Wigilia Wielkiej Nocy W Wigilię Paschalną - powiedział metropolita warszawski - w przeddzień Wielkiej Nocy, po zachodzie słońca wierni przeżywają uroczystą Eucharystię połączoną z poświęceniem ognia, paschału, wody chrzcielnej oraz chrztem dorosłych, jeśli w parafii takie osoby przygotowywały się do chrztu. "Wigilia Paschalna, w której przeżywamy Paschę Jezusa Chrystusa, Jego przejście przez mękę i śmierć do zmartwychwstania, uobecnia się także w naszym życiu, kiedy przez chrzest zostaliśmy zanurzeni w Jego mękę, aby zmartwychwstać" - podkreślił kard. Nycz. Zaznaczył, że w wielu parafiach Wigilia Paschalna kończy się procesją rezurekcyjną, a w tym roku po raz pierwszy odbędzie się w archikatedrze warszawskiej, kiedy wierni wyjdą na ulice Starego Miasta, "aby w ten sposób uczcić Chrystusa ukrzyżowanego i zmartwychwstałego". Allejula! Kard. Nycz podkreślił jednocześnie, że dopełnieniem i szczytem świętowania jest Dzień Wielkanocy, kiedy przeżywamy tę uroczystość i "wielką radość, śpiewając radosne <Alleluja> z tego, że Chrystus zmartwychwstał. Zdaniem kard. Nycza, Triduum Paschalne to "ważne wydarzenia dla wszystkich ludzi, dla których te prawdy są bliskie". "Sądzę, że są to wielkie wydarzenia i ważne także dla tych, którzy wyrośli, czy wyrastając w jakiś tam sposób oddalili się od tradycji chrześcijańskiej, a są ochrzczeni. Przychodząc w tych dniach do kościoła, chcą ocalić swój związek z Chrystusem. I to też trzeba szanować, bo jest to nadzieja, że święta wielkanocne przybliżają nas wszystkich do Chrystusa i przybliżają nas wszystkich do Kościoła. Szczególnie ważne jest to w tym roku, kiedy papież Franciszek posyła nas słowami: <Idźcie i głoście>. Jesteśmy więc zaproszeni do głoszenia Chrystusa, który umarł i zmartwychwstał" - podkreślił kard. Nycz. W tradycji Kościoła rzymskokatolickiego Triduum rozumie się jako trzy etapy misterium odkupienia. Etap pierwszy - pożegnalna uczta, czyli Ostatnia Wieczerza, oraz zapowiedź ofiary, etap drugi - wydarzenia Wielkiego Piątku zakończone śmiercią Chrystusa na krzyżu, etap trzeci - spoczynek w grobie i zmartwychwstanie. Chrześcijańskie święta wielkanocne nawiązują do Paschy - największej uroczystości judaizmu, obchodzonej na pamiątkę wyzwolenia Żydów z niewoli egipskiej. Słowo "Pascha" (po hebrajsku "Pesach", w tłumaczeniu na język polski oznacza "przejście") odnosi się do przejścia Chrystusa ze śmierci do życia, które dokonało się w momencie powstania z martwych w Wielką Noc. Stanisław Karnacewicz