W drodze do Afryki 17 marca papież powiedział dziennikarzom, że epidemii AIDS "nie można pokonać dystrybucją prezerwatyw, które nawet zwiększają problemy". Rzecznik Stolicy Apostolskiej ksiądz Federico Lombardi w reakcji na decyzję parlamentu w Brukseli oświadczył w Radiu Watykańskim: "Rezolucja uchwalona przez belgijską Izbę Deputowanych wywołuje zdumienie, zważywszy na to, że w każdym państwie demokratycznym wydaje się oczywista wolność Ojca Świętego i Kościoła katolickiego w wyrażaniu własnej opinii i linii postępowania w kwestiach, które mają wyraźny związek z wizją osoby ludzkiej i jej odpowiedzialności moralnej, w perspektywie zaangażowania wychowawczego i oświatowego osób, z opieką nad chorymi i cierpiącymi". - Wielka tradycja i doświadczenie Kościoła na polu wychowania i służby zdrowia, szczególnie zaś w krajach najbiedniejszych, są tak oczywiste, że nie wymagają dowodów czy komentarzy - stwierdził watykański rzecznik. - Trzeba się zastanowić, czy stanowisko Ojca Świętego zostało rozważone z wystarczającą uwagą i powagą, czy też raczej poprzez filtr, nieobiektywny i niewyważony, reakcji zachodnich mediów - powiedział ks. Lombardi.