Papież przyjął na audiencji 69-letniego Mixę i podczas ich spotkania rezygnacja została oficjalnie przyjęta. Były biskup Augsburga ma teraz przez pewien czas poświęcić się "ciszy, kontemplacji i modlitwie" - poinformował Watykan. Nie jest wykluczone, że będzie mógł w przyszłości, "po okresie opieki i pojednania (z Kościołem)", pełnić obowiązki duszpasterskie. Walter Mixa przyznał ponownie, że "popełnił błędy, które spowodowały utratę zaufania" i "poprosił o ponowne przebaczenie". Papież "wyraził nadzieję, że jego prośba trafi na otwarte uszy i serca". Wezwał też niemieckich biskupów, by okazali duchownemu "jeszcze większe niż w przeszłości" wsparcie i pomoc, "by odnalazł prostą drogę". Prócz zarzutów o przemoc fizyczną wobec dzieci, które Mixa potwierdził, oskarżano go o malwersację i wysunięto niepotwierdzone przez prokuraturę podejrzenia o molestowanie seksualne nieletnich. W czerwcu duchowny oświadczył na łamach prasy, że poddawany był "okropnej presji". Oskarżył też hierarchów niemieckich, w tym arcybiskupa monachijskiego Reinharda Marxa, że chcieli wymusić jego rezygnację i nie okazali mu "braterstwa". Prasa niemiecka oceniła ten konflikt między hierarchami jako "bez precedensu w historii niemieckiego Kościoła katolickiego".