Dwudniowe Sympozjum Polonijne "Otoczmy troską życie polskich migrantów" zorganizował Instytut Duszpasterstwa Emigracyjnego im. Kard. Augusta Hlonda. Jak powiedział dyrektor Instytutu, ks. Wiesław Wójcik, w związku z nasileniem się w ostatnich latach emigracji przede wszystkim młodych Polaków, instytucja przed rokiem zmieniła swój profil działalności z naukowego na badawczo-informacyjny. "Od roku staramy się zebrać i uaktualnić bazę danych polskojęzycznego duszpasterstwa w Europie. Obecnie na naszej stronie internetowej można znaleźć blisko 1300 kościołów i kaplic, gdzie w niedzielę sprawowana jest msza św. w języku polskim. W ostatnich dwóch latach ok. 2 mln Polaków opuściło nasz kraj i pracujemy po to, żeby pomóc im w znalezieniu polskojęzycznego duszpasterstwa. Instytut stara się też kolportować ulotki i foldery na lotniskach oraz poprzez biura podróży" - powiedział. Jak wyjaśnił, okazją do zorganizowania sympozjum jest pięciolecie wydania watykańskiej instrukcji "Erga migrantes caritas Christi" (Miłość Chrystusa względem migrantów). - Temat sympozjum wpisuje się w ogólne hasło roku duszpasterskiego w Polsce "Otoczmy troską życie". Chcemy pochylić się nad najnowszym dokumentem Stolicy Apostolskiej, zgodnie z zawołaniem Sługi Bożego A. Hlonda, Prymasa Polski, "by żaden Polak nie zagubił się na obczyźnie" - stwierdził ks. Wójcik. Jak powiedział ks. Józef Szymański, adiunkt w Instytucie Badań nad Polonią i Duszpasterstwem Polonijnym Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego Jana Pawła II, w wielu krajach, m.in. w Skandynawii i Irlandii, polski Kościół ma problemy z otwartą pomocą duszpasterską dla Polonii. - Miejscowi biskupi blokowali wszelkie dokumenty kościelne, które mówiły o tym, by otoczyć opieką kościelną cudzoziemców. Np. w Norwegii, gdzie jest ok. 140 tys. Polaków, jest wręcz "dobijanie się" u miejscowych biskupów, by Polacy mieli jakąkolwiek opiekę duszpasterską. Polacy stanowią zagrożenie, biskupi nie chcą "polonizowania" ich kościołów - powiedział. Jak dodał, wydana przed rokiem po polsku watykańska instrukcja "Erga migrantes caritas Christi" umożliwia polskim duszpasterzom zapoznanie się z ich prawami, z tym, co mogą zrobić dla Polaków. - Polacy nie chcą się asymilować, chcą własnych tradycji. Im bardzo zależy, by wszystko było w języku polskim, by to było tak jak w domu rodzinnym, w rodzinnej parafii - dodał ks. Szymański. Jak podkreśla siostra Ewa Kaczmarek, Misjonarka Chrystusa Króla dla Polonii Zagranicznej, problemem katolickich wspólnot polonijnych jest też fakt, że Polacy za granicą, którzy wyemigrowali zarobkowo, nie czują się związani ze swoimi zagranicznymi parafiami, bo mają świadomość, że są za granicą tymczasowo i mają swoją parafię w kraju. Ma to wpływ m.in. na finansowanie wspólnot polonijnych. Instytut Duszpasterstwa Emigracyjnego działa od 25 lat, został utworzony przy Towarzystwie Chrystusowym dla Polonii Zagranicznej. Towarzystwo powstało w 1932 roku. Polakom na obczyźnie posługuje ponad 300 kapłanów z tego zgromadzenia. Według nieoficjalnych danych, ok. 20 mln polskich emigrantów w Europie i na świecie opiekuje się ok. 3 tys. polskich księży.