72 procent Hiszpanów deklaruje swój katolicyzm, 41 procent ankietowanych przez CIS definiuje siebie jako katolika praktykującego, a ponad 13 procent chodzi co niedziela na mszę. W kościołach nadal nie ma tłoku, ale wiernych przybywa. Zdaniem ekspertów, jedni szukają pocieszenia w problemach związanych z kryzysem, a pozostałych do wiary przyciąga papież Franciszek. "W domu rodzice wpoili mi przekonanie, że religia nie jest ważna, a Kościół jest przestarzałą i niepotrzebną instytucją. Moją opinię zmienił papież. Uważam, że jest odważny, inteligentny i postępowy" - mówi 20-latek, który zaczął chodzić na msze. Z sondażu CIS wynika jednocześnie, że w Hiszpanii nawet ateiści i niewierzący doceniają pracę Kościoła w zwalczaniu biedy. Hiszpański Caritas jest obok Czerwonego Krzyża organizacją cieszącą się największym szacunkiem społeczeństwa.