"Wykorzystywanie (seksualne) dzieci było ostatnio w centrum uwagi opinii publicznej, dlatego jako biskupi Anglii i Walii chcemy ustosunkować się do tej sprawy bezpośrednio i jednoznacznie" - głosi oświadczenie. "Katolicy są członkami wspólnego Kościoła powszechnego. Te straszne zbrodnie i niewłaściwa odpowiedź na nie ze strony niektórych przywódców Kościoła napawa nas głębokim smutkiem" - napisano w dokumencie, opublikowanym przez diecezję Westminsteru. "Myślami jesteśmy w pierwszym rzędzie po stronie tych, którzy doświadczyli horroru tych zbrodni, pozostawiających tak dotkliwe i trwałe urazy. To za nich modlimy się przede wszystkim. Rozpacz, którą odczuwamy z powodu tego, co się stało, jest niczym w porównaniu z cierpieniami tych, których spotkała krzywda" - wskazano w oświadczeniu. Obecnie stosunek Kościoła katolickiego w Anglii i Walii, który pełni posługę dla ok. 5 mln katolików, do sprawy seksualnego wykorzystywania nieletnich, jest uważany za wzorowy. W ostatnich 10 latach był tylko jeden przypadek pedofilii. Benedyktyński zakonnik z opactwa w dzielnicy Ealing w zachodnim Londynie David Pearce w październiku ubiegłego roku został skazany na osiem lat pozbawienia wolności za występki wobec uczniów, popełniane w okresie 35 lat. O sprawie tej nie wiedział abp Westminsteru Vincent Nichols w czasie, gdy przewodniczył komisji ds. ochrony dzieci w Kościele. Dowiedział się dopiero w ubiegłym roku, gdy formalnie zastąpił poprzedniego arcybiskupa Westminsteru kardynała Cormaca Murphy-O'Connora. Seksualnego wykorzystywania niepełnoletnich w Kościele Anglii i Walii dotyczyły dwa raporty opublikowane 10 lat temu, których wynikiem było przyjęcie ścisłych wytycznych w postępowaniu wobec dzieci. Wprawdzie indywidualni biskupi Anglii i Walii wyrażali skruchę z powodu przypadków pedofilii, ale hierarchowie Kościoła nie wypowiedzieli się zbiorowo w tej sprawie. W czwartkowym oświadczeniu zrobili to po raz pierwszy. Dokument wzywa wiernych do specjalnych modłów w intencji ofiar i zabliźnienia ran w każdy z czterech piątków w maju. Biskupi będą też modlić się za Benedykta XVI, nazywając jego przywództwo "mądrym" "odważnym" i "potrzebnym".