Chodzi o podejrzenie tuszowania przestępstw pedofilii przez kościelnego hierarchę. O zawiadomieniach informuje "Dziennik Bałtycki". Złożyły je Joanna Scheuring-Wielgus, posłanka Lewicy, oraz Agata Diduszko-Zyglewska, warszawska radna Wiosny. - Potwierdzam, do Prokuratury Okręgowej w Gdańsku wpłynęły trzy pisma, które przekazała Prokuratura Regionalna w Gdańsku. Dotyczą one podejrzenia niedopełnienia obowiązków powiadomienia organów ścigania o przestępstwach, podejrzenia są kierowane wobec arcybiskupa. Zawiadomienia są obecnie przedmiotem analizy w prokuraturze - mówi Grażyna Wawryniuk, rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Gdańsku, cytowana przez dziennik. 30 dni na podjęcie decyzji Prokuratura ma teraz 30 dni na podjęcie decyzji, czy wszcząć śledztwo w sprawie byłego metropolity gdańskiego. Przypomnijmy, pod koniec marca Stolica Apostolska zdecydowała, że abp Sławoj Leszek Głódź oraz bp Edward Janiak muszą opuścić swoje diecezje oraz nie mogą uczestniczyć w jakichkolwiek publicznych celebracjach religijnych lub spotkaniach świeckich na ich terenie. Decyzja Watykanu jest efektem postępowania w związku z zaniedbaniami abpa Głódzia "w sprawach nadużyć seksualnych popełnionych przez niektórych duchownych wobec osób małoletnich oraz innych kwestii związanych z zarządzaniem archidiecezją".