Tomos przywieziono na Ukrainę w dniu Bożego Narodzenia, który prawosławni w tym kraju obchodzą zgodnie z kalendarzem juliańskim. Zwój rozwinięto podczas bożonarodzeniowej mszy świętej, celebrowanej przez Epifaniusza. "Drzwi naszej autokefalicznej Cerkwi prawosławnej są otwarte dla wszystkich, którzy chcą wspólnie służyć Bogu i jego narodowi. Czeka nas jeszcze wiele pracy dla wzmocnienia tej jedności" - powiedział w trakcie nabożeństwa hierarcha. Apel prezydenta Ukrainy Po zakończeniu mszy prezydent Ukrainy Petro Poroszenko zaapelował do Kościołów prawosławnych w innych krajach o uznanie Cerkwi Prawosławnej Ukrainy. "Wzywamy wszystkie światowe Cerkwie prawosławne o uznanie jej za siostrę, wymienianie podczas mszy jako świętej Cerkwi Ukrainy, której katedra znajduje się w historycznym mieście Kijowie" - mówił. Tomos o autokefalii Cerkwi Prawosławnej Ukrainy wydał Ekumeniczny Patriarcha Konstantynopola Bartłomiej I. Hierarcha podpisał go w sobotę, zaś w niedzielę przekazał dokument metropolicie Epifaniuszowi. Ekumeniczny Patriarchat Konstantynopolitański wszczął procedurę uznania autokefalii Ukraińskiego Kościoła Prawosławnego jesienią. Zwołany na 15 grudnia do Kijowa Sobór Zjednoczeniowy wyłonił 39-letniego Epifaniusza (Dumenkę) na zwierzchnika niezależnej od Rosji autokefalicznej Cerkwi Prawosławnej Ukrainy. Dotychczas jedyną uznawaną za kanoniczną Cerkwią na Ukrainie była - związana z Rosją - Ukraińska Cerkiew Prawosławna Patriarchatu Moskiewskiego. Wraz z Rosyjską Cerkwią Prawosławną sprzeciwiła się ona autokefalii dla ukraińskiej Cerkwi, którą Cerkiew rosyjska uznaje za własne terytorium kanoniczne. Podpisanie tomosu przez patriarchę Konstantynopola Bartłomieja I rosyjska Cerkiew nazwała "tragicznym dniem w historii światowego prawosławia". Patriarcha Cyryl: Nową Cerkiew tworzą rozłamowcy Zwierzchnik Rosyjskiej Cerkwi Prawosławnej Cyryl oświadczył w wywiadzie telewizyjnym, że nową Cerkiew na Ukrainie utworzyły dwie grupy "rozłamowców". Utworzenie tej struktury patriarcha moskiewski i całej Rusi określił jako ingerencję państwa w sprawy religii. Cyryl mówił o tym w wywiadzie udzielonym z okazji obchodzonego w Rosji w poniedziałek Bożego Narodzenia telewizji państwowej Rossija 1. Skomentował w nim m.in. przeprowadzony w grudniu w Kijowie Sobór, który zgromadził przedstawicieli Kościołów prawosławnych funkcjonujących na Ukrainie. "Ten Sobór - zdaniem pociągających za sznurki i zdaniem prezydenta Ukrainy Petra Poroszenki - powinien był zjednoczyć wszystkich i stworzyć wspólną dla całej Ukrainy Cerkiew prawosławną. A cóż się stało? Stało się to, że połączyły się po prostu dwie grupy rozłamowe" - powiedział patriarcha. Oświadczył także, że Ukraińska Cerkiew Prawosławna Patriarchatu Moskiewskiego, kierowana przez metropolitę Onufrego, pozostaje "zbawiennym organizmem duchowym" na Ukrainie. Z Moskwy Anna Wróbel