- Z pewnością jest to chwila ogromnej radości i satysfakcji - podkreślił ksiądz Oder. Dodał następnie: "Lata pracy przy procesie, który - warto przypomnieć - poza dyspensą od wymogu 5 lat oczekiwania na jego rozpoczęcie, jest prowadzony z zachowaniem wszelkich norm kanonicznych, stanowiły i nadal stanowią dla mnie wspaniałe doświadczenie ludzkie i duchowe". - Są również czasem niezwykłego doświadczenia Kościoła. Trzy miliony osób obecnych na pogrzebie, dziesiątki tysięcy listów, które otrzymałem w czasie procesu, niekończące się tłumy pielgrzymów przy grobie Jana Pawła II są potwierdzeniem trwałości jego obecności w sercach ludzkich i głęboko zakorzenionego przeświadczenia o jego świętości - podkreślił postulator. Ksiądz Oder zauważył następnie: "Liczne świadectwa łask otrzymanych przez jego wstawiennictwo, które nieustannie napływają do biura postulatora są potwierdzeniem, że owo powszechne przeświadczenie nie jest bezpodstawne". Przypomniał także, że "zakończył się ważny etap procesu, ale przed nami jeszcze konieczność dokończenia procesu w sprawie domniemanego cudu". - Ufam, że Pan Bóg pozwoli wkrótce cieszyć się i z jego pomyślnego zakończenia - zauważył ksiądz Sławomir Oder.