Archidiecezja Fryburga Bryzgowijskiego, na południowym zachodzie Niemiec, jest drugą co do wielkości diecezją w Niemczech. Należy do niej ponad dwa miliony wiernych. Dlatego jeszcze przed wizytą papieską zapowiadano, że po politycznym programie w Berlinie oraz ekumenicznych spotkaniach w Erfurcie ten ostatni etap podróży papieża do ojczyzny będzie "świętem wiary katolickiej". Po przybyciu do Fryburga papież pozdrowił blisko 24 tysiące osób zgromadzonych przed katedrą w tym mieście. Następnie spotkał się z byłym kanclerzem Niemiec Helmutem Kohlem. Blisko półgodzinna rozmowa miała charakter prywatny i - według koordynatora wizyty papieża ojca Hansa Lagendoerfera - odbyła się z inicjatywy papieża. "Helmut Kohl to człowiek, który zapisał się w historii Niemiec i który tak jak Jan Paweł II, polski papież, pracował politycznie nad przezwyciężeniem podziału Europy" - powiedział w sobotę ojciec Lagendoerfer, cytowany przez agencję dpa. "W czasie tej podróży papieża temat wolności odgrywa dużą rolę. Cóż byłoby temu bliższe, niż spotkanie z tym człowiekiem (Kohlem), tu w Niemczech" - dodał. Papież rozmawiał w sobotę również z przedstawicielami Kościołów prawosławnych w Niemczech. Podkreślił, że wśród wspólnot chrześcijańskich katolicy i prawosławni są sobie teologicznie najbliżsi. - Możemy mieć nadzieję, że nie jest odległy dzień, w którym znów będziemy wspólnie świętować Eucharystię - powiedział. Wśród wspólnych zadań Benedykt XVI wymienił obronę życia ludzkiego od poczęcia do naturalnej śmierci oraz ochronę integralności i wyjątkowości małżeństwa między kobietą a mężczyzną przed każdą próbą błędnej interpretacji. - Wiara w Boga, Stwórcę życia oraz bezwarunkowe poszanowanie godności każdego człowieka wzmacniają sprzeciw wierzących chrześcijan wobec każdej próby manipulacji i selekcji ludzkiego życia - powiedział papież. Przypomniał, że w Niemczech jest 1,6 mln wyznawców prawosławia i Kościołów wschodnich. - Stanowią oni mocną część społeczeństwa, która urozmaica skarb kultur chrześcijańskich i wiary chrześcijańskiej w Europie - ocenił. Papież podkreślił też znaczenie dalszej pracy nad wyjaśnieniem teologicznych różnic, "gdyż ich przezwyciężenie jest nieodzowne dla przywrócenia pełnej jedności, na którą mamy nadzieję i o którą się modlimy". Dodał, że dalszej pracy wymaga szczególnie właściwe zrozumienie kwestii prymatu papieskiego.