"Jeśli kiedykolwiek otworzy się na serio ten rozdział, będziemy o tym rozmawiać. Teraz nie ma w tym nic poważnego, a zatem nie ma o czym mówić" - powiedział ksiądz Lombardi, cytowany przez agencję Ansa. W ten sposób skomentował wypowiedź emerytowanego biskupa Ivrei Luigiego Bettazziego, który w radiu RAI w poniedziałek stwierdził, że Benedykt XVI zastanawia się nad możliwością ustąpienia. "Ja myślę, że papież czuje się bardzo zmęczony, wystarczy na niego popatrzeć. To ktoś przyzwyczajony do pracy naukowej" - podkreślił biskup Bettazzi. Dodał następnie, odnosząc się do pogłosek o spiskach i intrygach czy wręcz walce o władzę w Watykanie: "W obliczu problemów, które są i wobec napięć, jakie są w Kurii Rzymskiej, być może myśli, że tym zajmie się nowy papież". Emerytowany biskup wyjaśnił zarazem, że hipoteza o możliwej dymisji Benedykta XVI jest jego prywatną opinią.