W Moskwie władze miasta zakazały kąpieli w rzece, ale dla chętnych ustawiono w centrum miasta dębowe kadzie.Na Placu Rewolucji, obok murów Kremla stanęły dwie drewniane kadzie i olbrzymia sadzawka wykuta w bryle lodu. W obecności tysięcy wiernych prawosławni duchowni poświęcili wodę, na pamiątkę chrztu Jezusa w rzece Jordan. Chętnych do zanurzenia się w wodzie przy temperaturze -15 st. C nie brakowało. "To zwyczaj, który tylko może wyjść na zdrowie, nie ma się czego bać" - mówią moskwianie, którzy zdecydowali się na zimową kąpiel. " Jest taka tradycja, że ten kto zanurzy się w wodzie zmyje z siebie wszystkie grzechy" - dodają. Nad bezpieczeństwem kąpiących się czuwają ratownicy i lekarze. W wielu miejscach, tak jak w Moskwie na Placu Rewolucji ustawiono ogrzewane baraki i zapewniono wszystkim chętnym gorącą herbatę.