Rząd przyjął we wtorek obszerną nowelizację Kodeksu karnego, która zakłada m.in. podwyższenie górnej granicy kar za pedofilię do 30 lat oraz zniesienie przedawnienia. Zmiany zakładają również likwidację tzw. kar w zawieszeniu dla pedofilów, a ochroną karną przed czynami pedofilskimi zostaną objęte dzieci do 16. roku życia, a nie jak dziś do 15. Ponadto w "rejestrze pedofilów" zostanie ujawniony zawód skazanych. Odnosząc się do tej zmiany prawa, rzecznik Episkopatu podkreślił, że "w Kościele te zmiany zostały wprowadzone już dawno". "W Kościele za pedofilię uznaje się współżycie z osobą do 18. roku życia, a więc ta granica ustawiona jest jeszcze wyżej" - przypomniał ks. Rytel-Andrianik. Dodał, że w Kościele de facto nie ma przedawnienia przestępstwa pedofilii, ponieważ może je uchylić Kongregacja Nauki Wiary. "Dla Kościoła nie ma innej drogi, niż podejmować kolejne kroki, żeby chronić dzieci i młodzież" - zastrzegł. "Trzeba jeszcze raz przeanalizować przypadki pokazane w filmie Tomasza Sekielskiego. W przypadku nowych spraw należy rozpocząć procesy tak, aby dobro pokrzywdzonych było chronione" - powiedział ks. Paweł Rytel-Andrianik, odnosząc się do filmu "Tylko nie mów nikomu". Jak dodał, "to ogromny ból, kiedy widzi się krzywdę niewinnych dzieci". Zapowiedź działań Rzecznik KEP przypomniał wydane w sobotę oświadczenia przewodniczącego KEP abpa Stanisława Gądeckiego i delegata Episkopatu ds. ochrony dzieci i młodzieży abpa Wojciecha Polaka po emisji dokumentu. Arcybiskupi przeprosili za wszystkie krzywdy wyrządzone przez ludzi Kościoła. "Prymas Polski podziękował osobom pokrzywdzonym za to, że miały odwagę opowiedzieć o swoim cierpieniu" - dodał. Rzecznik KEP zaznaczył, że biskupi zapowiedzieli podjęcie konkretnych działań, mających na celu wyjaśnienie spraw ukazanych w filmie. "Tak, jak powiedział przewodniczący Episkopatu, trzeba jeszcze raz przeanalizować przypadki pokazane w filmie pana Sekielskiego, bo były tam podnoszone sprawy znane i nieznane. W przypadku nowych spraw należy rozpocząć procesy tak, aby dobro pokrzywdzonych było chronione nade wszystko" - podkreślił. Motu proprio papieża Franciszka Zapytany o wymienione w filmie przypadki biskupów, którzy mieli - według reżysera - ukrywać księży dopuszczających się molestowania seksualnego dzieci, rzecznik Episkopatu zaznaczył, że "zarówno przewodniczący Episkopatu abp Stanisław Gądecki, jak i delegat KEP ds. ochrony dzieci i młodzieży abp Wojciech Polak przypomnieli, że wszyscy jesteśmy zobowiązani do przestrzegania dokumentu Motu proprio papieża Franciszka". W ogłoszonym w czwartek dokumencie Motu proprio "Vos estis lux mundi" ("Wy jesteście światłem świata") papież Franciszek ustanowił nowe normy dotyczące walki z pedofilią w Kościele. W dokumencie ogłosił m.in. nowe procedury w sprawie zgłaszania przypadków molestowania i przemocy seksualnej oraz wskazał procedury rozliczania biskupów z ich działań podjętych w tej materii. Ks. Rytel-Andrianik dodał, że w wymienionych w filmie przypadkach księży, którzy dopuścili się molestowania seksualnego kurie wydały oświadczenia, w których poinformowały o krokach podjętych wobec tych duchownych. W dwugodzinnym dokumencie Sekielskiego znalazły się m.in. wywiady z ofiarami księży, zapis konfrontacji ofiar i księży, rozmowy z psychologiem i prawnikami. Można zobaczyć zdjęcia bohaterów sprzed lat, kamera towarzyszy im w podróżach do miejsc, w których - jak opisują - dochodziło do molestowania. Zmiany proponowane przez rząd Najważniejsze zmiany proponowane przez rząd to: brak przedawnienia w sprawach związanych z wykorzystywaniem nieletnichpodwyższenie wieku prawno-karnej ochrony dzieci z 15 do 16 latwprowadzenie możliwości orzekania kary więzienia za pedofilię od 5 do 30 latjeśli skrzywdzone dziecko pozostawało pod opieką przestępcy, za przestępstwo będzie grozić minimum osiem lat więzieniawprowadzenie trybu szczegółowego, który umożliwi orzeczenie dożywocia, jeśli następstwem zgwałcenia będzie śmierć dziecka wprowadzony zostanie zakaz kontaktowania się pedofila z jego ofiarą, który sąd będzie orzekał zawsze na wniosek pokrzywdzonegowe wpisie do elektronicznego rejestru będzie informacja o tym, jaki zawód wykonywał pedofil w momencie popełnienia przestępstwa