Zwrócił też uwagę na otwartą atmosferę i wiele braterskich gestów, jakie wykonali papież Franciszek i patriarcha Cyryl. Prymas Polski przypomniał, że papież i patriarcha Moskwy i Wszechrusi podpisali w Hawanie deklarację, dotykającą wielu największych bolączek i problemów współczesnej Europy i świata. Jak powiedział arcybiskup Polak, deklaracja przypomina o wspólnych fundamentach i ubolewa nad utratą jedności w wyniku ludzkiej słabości i grzeszności. Jest jednocześnie zachętą i wezwaniem dla chrześcijan, "byśmy się do Chrystusa odważnie przyznawali, byśmy w dążeniu do jedności nie ustawali i byśmy się o tą jedność jeszcze żarliwiej wspólnie modlili". Prymas zwrócił uwagę, że w dokumencie wyraźnie wezwano do pokoju na Bliskim Wschodzie i zaprzestania prześladowań chrześcijan i uchodźców. Przypomniano też, że "całkowicie niedopuszczalne są próby usprawiedliwienia zbrodniczych działań za pomocą haseł religijnych, bo żadnej zbrodni nie można dokonywać w imię Boga". Arcybiskup Polak zauważył, że obaj hierarchowie wezwali Kościoły katolicki i prawosławny na Ukrainie, "by zaangażowały się w działania na rzecz budowy zgody społecznej i nie wspierały dalszego rozwoju konfliktów". Zdaniem metropolity gnieźnieńskiego szczególnego podkreślenia domaga się również głos dotyczący współczesnych wyzwań społecznych i moralnych.