Dekret o męczeństwie rodziny Ulmów został zatwierdzony przez Franciszka 17 grudnia podczas przedpołudniowej audiencji w Watykanie. Na mocy dekretu Wiktoria i Józef Ulmowie oraz ich dzieci zostaną beatyfikowani. Nie znamy jeszcze szczegółów dotyczących miejsca i daty wyneisienia na ołtarze polskiej rodziny. Tragedia we wsi Markowa Józef i Wiktoria Ulmowie oraz ich dzieci: Stasia, Basia, Władzio, Franio, Antoś i Marysia mieszkali we wsi Markowa w przedwojennym województwie lwowskim (dzisiejsze województwo podkarpackie). Wiktoria Ulma uczęszczała na kurs na Uniwersytecie Ludowym w sąsiedniej miejscowości oraz grała w amatorskim teatrze. Jej mąż był ogrodnikiem, działaczem społecznym i fotografem-amatorem. W 1942 roku, pdczas niemieckiej okupacji, nie zważając na niebezpieczeństwo, udzielili schronienia ośmiorgu Żydom z Markowej i Łańcuta: Saulowi Goldmanowi i jego czterem synom oraz dwóm córkom oraz wnuczce Chaima Goldmana z Markowej - Lei (Layce) Didner, jej córce i Geni (Gołdzie) Grünfeld. Rodzina Ulmów rozstrzelana za ukrywanie Żydów Rankiem 24 marca 1944 r. przed domem rodziny z Markowa zjawili się niemieccy żandarmi. W pierwszej kolejności zamordowali Żydów, potem rozstrzelali Józefa i Wiktorię, która była wtedy w siódmym miesiącu ciąży. Na końcu zginęły dzieci. W liczącej ok. 4,5 tys. mieszkańców Markowej Ulmowie nie byli jedynymi Polakami, którzy ukrywali Żydów. Dzięki pomocy sześciu rodzin okupację przeżyło 21 Żydów. Sprawiedliwi wśród Narodów Świata W 1995 r. Wiktoria i Józef Ulmowie zostali uhonorowani pośmiertnie tytułem Sprawiedliwych wśród Narodów Świata. W 2010 r. prezydent Lech Kaczyński odznaczył ich Krzyżem Komandorskim Orderu Odrodzenia Polski. Proces beatyfikacyjny rodziny Ulmów rozpoczął się w 2003 roku w diecezji przemyskiej, następnie toczył się już w Watykanie. Na cześć rodziny Ulmów 24 marca został w 2018 roku ustanowiony Narodowym Dniem Pamięci Polaków ratujących Żydów pod okupacją niemiecką.