Podczas briefingu w Hawanie watykański rzecznik powiedział, że taka decyzja mogłaby stanowić "znak kroku naprzód, ewolucji w uznaniu roli Kościoła w społeczeństwie". Ksiądz Lombardi wyjaśnił, że tematem ponad 40-minutowej rozmowy Benedykta XVI z kubańskim przywódcą były też oczekiwania Kościoła i jego pragnienia dalszego rozwoju obecności w tym kraju. - Jeśli papież mówi, że Kościół zamierza pracować dla dobra społeczeństwa, to znaczy, że chce mieć większą wolność działania, na przykład na polu edukacji, służby zdrowia, pomocy społecznej - oświadczył dyrektor bura prasowego Stolicy Apostolskiej. Ksiądz Federico Lombardi powtórzył, że Watykan jest przeciwny amerykańskiemu embargu wobec Kuby, gdyż - jak argumentował - "nie osiągnęło ono pożytecznych rezultatów , ale na pewno przyczyniło się do powiększenia trudnej sytuacji ludności". Ponadto rzecznik poinformował, że podczas rozmowy, jaką watykański sekretarz stanu kardynał Tarcisio Bertone przeprowadził z delegacją kubańskiego rządu mowa była też o prośbach kierowanych do Stolicy Apostolskiej o "interwencję humanitarną na rzecz osób, przeżywających trudności i mających inne problemy". Dał w ten sposób do zrozumienia, że chodzi o więźniów na Kubie. Ks. Lombardi nie udzielił dalszych informacji na ten temat.