- Niech głęboka miłość do narodu chińskiego, wkład inteligencji i studiów (...) będą sposobnością do modlitwy za Kościół w Chinach i za cały naród chiński" - powiedział Benedykt XVI. "Niech będą także bodźcem i zachętą do intensywnego przeżywania wiary chrześcijańskiej w dialogu z odmiennymi kulturami - dodał. Następnie papież powiedział: "Ja również, podobnie jak ksiądz Matteo Ricci, wyrażam dziś mój głęboki szacunek dla szlachetnego narodu chińskiego i jego tysiącletniej kultury, w przekonaniu, że jego ponowne spotkanie z chrześcijaństwem przyniesie obfite owoce dobra, tak jak wówczas sprzyjało pokojowej koegzystencji narodów". Od kilku lat Watykan podejmuje próby zbliżenia z Pekinem w nadziei na nawiązanie oficjalnych stosunków dyplomatycznych i położenie kresu napięciom, do jakich dochodzi na tle sporów o nominacje biskupów oraz prześladowanie katolików i duchownych, wiernych Watykanowi. Najbardziej wymownym gestem Stolicy Apostolskiej był ogłoszony przed dwoma laty list papieża Benedykta XVI do katolików w Chinach. Dotychczas prowadzone rozmowy nie przyniosły konkretnych rezultatów, choć - jak się przyznaje - poprawił się klimat we wzajemnych relacjach.