- Nasz ludzki czas jest przepełniony złem, cierpieniem, wszelkiego rodzaju dramatami - od tych, które powoduje niegodziwość człowieka, po te, które przynoszą nieszczęśliwe wydarzenia naturalne - powiedział Benedykt XVI w homilii. Dodał następnie: "Boże Narodzenie pozwala nam odnaleźć na nowo Boga w pokornym i słabym ciele dziecka". - Czyż nie ma w tym zaproszenia do odnalezienia na nowo obecności Boga i Jego miłości, która obdarza zbawieniem nawet w krótkich i żmudnych godzinach naszego codziennego życia? Czyż nie jest to zaproszenie do odkrycia, że nasz ludzki czas - nawet w chwilach trudnych i ciężkich - jest nieustannie wzbogacany przez łaski Pana? - pytał papież. Wyraził zaniepokojenie sytuacją życiową wielu rodzin w Rzymie. - Wymaga to od całej wspólnoty diecezjalnej bliskości z tymi, którzy żyją w ubóstwie i niedostatku - stwierdził Benedykt XVI w homilii podczas nabożeństwa, w czasie którego odśpiewano dziękczynny hymn "Te Deum". Papież podkreślił: "Drodzy bracia i siostry, wezwani jesteśmy do tego, by patrzeć w przyszłość i spoglądać na nią z ową nadzieją, którą są ostatnie słowa Te Deum: W Tobie, o Panie, złożyłem nadzieję, nie będę zawstydzon na wieki".