Zwracając się do wiernych po modlitwie maryjnej Regina coeli papież powiedział: "Dzisiaj wspominam dziewczęta i chłopców ze szkoły w Brindisi, dotkniętych wczoraj przez haniebny atak. Módlmy się razem za rannych, w tym niektórych ciężko, a zwłaszcza za młodą Melissę, niewinną ofiarę brutalnej przemocy i za jej pogrążonych w bólu bliskich". - Moje serdeczne myśli kieruję też do ludności regionu Emilia-Romania, która ucierpiała przed kilkoma godzinami w wyniku trzęsienia ziemi. Jestem duchowo bliski z osobami, dotkniętymi przez ten kataklizm; wypraszamy Boga o miłosierdzie dla tych, którzy zginęli i o ulgę w cierpieniu dla rannych - mówił Benedykt XVI. Papież modlił się również za Kościół i wiernych w Chinach w związku z przypadająca 24 maja uroczystością Matki Bożej z Szenszen, patronki tamtejszych katolików. - Jednoczymy się w modlitwie ze wszystkimi katolikami, którzy są w Chinach, aby głosili z pokorą i radością Chrystusa zmarłego i zmartwychwstałego, by byli wierni Jego Kościołowi i następcy świętego Piotra i żyli na co dzień zgodnie z wiarą, którą wyznają - podkreślił papież. Pozdrowił także Włoski Ruch na Rzecz Życia, obradujący w watykańskiej Auli Pawła VI. - Zachęcam was i wzywam, byście zawsze byli świadkami i budowniczymi kultury życia - powiedział Benedykt XVI. Zwracając się do Polaków papież nawiązał do obchodzonej w niedzielę uroczystości Wniebowstąpienia Pańskiego. Wyraził pragnienie, by prawda o Chrystusie pomagała "w odnajdywaniu celu i sensu naszego życia, w pełnieniu obowiązków i włączaniu się w budowanie cywilizacji miłości".