Franciszek, który przyjął na pierwszej audiencji nowego prezydenta, wybranego przez parlament w końcu stycznia, w oficjalnym przemówieniu wyraził wdzięczność za zaangażowanie Włoch i przyjmowanie imigrantów. Następnie podkreślił, że biorąc pod uwagę skalę nielegalnej imigracji "nie możemy ustawać w staraniach i musimy apelować o szersze zaangażowanie w wymiarze europejskim i międzynarodowym". Franciszek odniósł się w swym wystąpieniu do jednego z największych problemów walczących z kryzysem Włoch, czyli bezrobocia wśród młodzieży, wynoszącego ponad 40 proc. "Brak pracy dla młodych ludzi staje się krzykiem bólu, który wymaga reakcji władz, organizacji, prywatnych przedsiębiorców i wspólnoty kościelnej po to, by dokonany został każdy wysiłek, aby temu zaradzić poprzez nadanie rozwiązaniu tego problemu słusznego priorytetu" - oświadczył papież. Zwracając się do prezydenta Mattarelli podkreślił: "Wśród różnych dóbr potrzebnych do rozwoju każdej zbiorowości wyróżnia się praca z racji swego związku z godnością osób, możliwością budowy życia godnego i wolnego". Dostęp do pracy, stwierdził, oznacza prawo do godności i przyszłości. Młode pokolenia, mówił Franciszek, muszą planować spokojnie swą przyszłość "uwalniając się od prowizoryczności i ryzyka ulegania oszukańczym i niebezpiecznym pokusom". Papież, który kończy pracę nad swą encykliką na temat ekologii, apelował o działania na rzecz ochrony środowiska, przeciwko "nierównościom, zanieczyszczeniu i brakowi żywności". Wyraził nadzieję, że okazją do refleksji na ten temat będzie rozpoczynająca się 1 maja w Mediolanie światowa wystawa Expo, dedykowana żywności i odżywianiu. Mattarella w swym wystąpieniu położył między innymi nacisk na problem imigracji i dramat na Morzu Śródziemnym, gdzie ludzie giną w drodze do Włoch. To także cios w godność społeczności międzynarodowej - dodał Mattarella. "Ryzykujemy, że zagubimy nasze człowieczeństwo"- powiedział włoski prezydent. Przypomniał, że zmagające się z problemem napływu imigrantów Włochy od dawna apelują o zdecydowaną interwencję Unii Europejskiej, by zatrzymać dramat śmierci ludzi w Morzu Śródziemnym, "kolebce naszej cywilizacji" - dodał Mattarella. Z Rzymu Sylwia Wysocka