Podczas spotkania z wiernymi w drugi dzień świąt na modlitwie Anioł Pański papież przypomniał, że święty Szczepan przed śmiercią przez ukamienowanie przebaczył swym oprawcom. - Lecz moglibyśmy zapytać: czemu służy przebaczenie? - podkreślił Franciszek. Dodał, że nie jest to tylko "dobry uczynek". - To przynosi rezultaty - powiedział. - Ale przebaczenie jest zawsze bardzo trudne i nie wiadomo, jak wybaczyć małe i duże krzywdy, których doświadczamy codziennie - przyznał papież. Jak dodał, należy zacząć od modlitwy. - Potem odkrywa się, że ta wewnętrzna walka, by przebaczyć, oczyszcza ze zła i że modlitwa i miłość uwalniają nas z oków urazy - powiedział. Jego zdaniem codziennie mamy okazję, by nauczyć się przebaczania, "gestu tak wzniosłego, że przybliża do Boga". - I my stajemy się wtedy miłosierni, ponieważ poprzez przebaczenie zwyciężamy zło dobrem, przemieniamy nienawiść w miłość i czynimy świat czystszym - powiedział Franciszek. Przypomniał, że na świecie jest dziś bardzo wielu męczenników jak święty Szczepan, którzy doznają prześladowań z powodu wiary. Na papieskim profilu na Twitterze zamieszczono w sobotę następujące słowa Franciszka: "Módlmy się za chrześcijan prześladowanych, często w obliczu zawstydzającego milczenia wielu".