Po mszy na Placu świętego Piotra z udziałem tysięcy wiernych papież złożył życzenia w 65 językach i udzielił błogosławieństwa "Urbi et Orbi". - Pascha jest prawdziwym zbawieniem ludzkości! Gdyby Chrystus - Baranek Boży - nie przelał swojej krwi za nas, nie mielibyśmy żadnej nadziei, przeznaczeniem naszym i całego świata byłaby nieuchronnie śmierć - mówił Benedykt XVI. Dodał następnie, że Zmartwychwstanie Chrystusa "odmieniło głęboko kierunek historii, przechylając ją raz na zawsze na stronę dobra, życia, przebaczenia". - Jesteśmy wolni, jesteśmy ocaleni! Oto dlaczego z głębi serca wołamy: "Śpiewajmy Panu: prawdziwie jest chwalebny!" - przypomniał. - W naszych czasach ludzkość potrzebuje "exodusu", nie powierzchownych napraw, lecz duchowego i moralnego nawrócenia. Potrzebuje zbawienia Ewangelii, by wyjść z kryzysu, który jest głęboki i jako taki wymaga głębokich zmian, począwszy od sumienia - powiedział papież. Modlił się: - Pana Jezusa proszę o to, aby na Bliskim Wschodzie, a szczególnie w Ziemi uświęconej przez śmierć i Zmartwychwstanie, narody dokonały prawdziwego "exodusu" z wojny i przemocy ku pokojowi i zgodzie. Wspólnotom chrześcijańskim, które, zwłaszcza w Iraku, doświadczają prób i cierpień, niech Zmartwychwstały powtarza słowo pełne pociechy i zachęty, z jakim zwrócił się do Apostołów w Wieczerniku: Pokój wam. - Dla tych krajów Ameryki Łacińskiej oraz Karaibów, które doświadczają niebezpiecznego nasilenia się przestępczości związanej z handlem narkotykami, Pascha Chrystusa niech oznacza zwycięstwo pokojowej koegzystencji i szacunku dla wspólnego dobra - powiedział Benedykt XVI. I dodał: - Niech umiłowana ludność Haiti, zniszczonego w wyniku ogromnej tragedii trzęsienia ziemi, dokona swego "exodusu" z żałoby i rozpaczy ku nowej nadziei, wspieranej przez solidarność międzynarodową". Wspomniał również o potrzebie pomocy dla ludności Chile, nawiedzonego niedawno przez wstrząsy. Kolejny fragment orędzia papież poświęcił Afryce: - W mocy zmartwychwstałego Chrystusa w Afryce niech zostanie położony kres konfliktom, jakie nie przestają przynosić zniszczeń oraz cierpienia, i niech osiągnięte zostaną pokój i pojednanie, które są gwarancją rozwoju. Benedykt XVI modlił się również za prześladowanych chrześcijan i kraje dotknięte terroryzmem: - Niech Zmartwychwstały wspiera chrześcijan, którzy ze względu na swą wiarę znoszą prześladowania, a nawet śmierć, jak w Pakistanie. W krajach dręczonych przez terroryzm oraz dyskryminację na tle społecznym czy religijnym, niech da On siłę do podjęcia dróg dialogu i pokojowej koegzystencji. - Odpowiedzialnym za wszystkie narody niech Pascha Chrystusa przyniesie światło i moc, aby działalność gospodarcza i finansowa były wreszcie oparte na kryteriach prawdy, sprawiedliwości, i braterskiej pomocy - powiedział papież. - Niech zbawcza moc zmartwychwstania Chrystusa obejmie całą ludzkość, aby przezwyciężyła ona rozliczne i tragiczne przejawy kultury śmierci, która dąży do upowszechnienia się, i aby zbudowano przyszłość miłości i prawdy, w której każde życie ludzkie będzie szanowane i przyjęte - mówił Benedykt XVI. Orędzie zakończył słowami: - Wielkanoc nie czyni żadnej magii. Podobnie jak za Morzem Czerwonym Żydzi znaleźli pustynię, tak i Kościół, po Zmartwychwstaniu, odnajduje zawsze historię z jej radościami i z jej nadziejami, z jej boleścią i z jej trwogą. A jednak historia ta jest zmieniona, naznaczona jest nowym i wiecznym przymierzem, jest rzeczywiście otwarta na przyszłość. Dlatego, ocaleni w nadziei, kontynuujemy nasze pielgrzymowanie". Papież złożył życzenia w 65 językach. Po polsku powiedział : "Chrystus zmartwychwstał". Następnie udzielił błogosławieństwa "Urbi et Orbi". Poranną papieską mszę na Placu świętego Piotra poprzedził wymowny gest solidarności z papieżem ze strony całego Kościoła oraz hołdu, złożony przez dziekana kolegium kardynalskiego kardynała Angelo Sodano. Gest ten uczynił w reakcji na kierowaną pod adresem Benedykta XVI krytykę w związku ze skandalem pedofilii w szeregach duchowieństwa. Kardynał Sodano zwracając się do papieża oświadczył: - Z Waszą Świątobliwością jest Lud Boży, na którym nie robią wrażenia obecna gadanina i próby, które mają uderzyć we wspólnotę wierzących. Jesteśmy Waszej Świątobliwości głęboko wdzięczni za męstwo ducha i apostolską odwagę, z jaką głosi Ewangelię Chrystusa - mówił kardynał Sodano.