Podczas spotkania, na którym pokazywał swój film "Eugenika-w imię postępu", Braun szkalował zmarłego abp. Józefa Życińskiego. Nazwał go "łajdakiem i kłamcą", który "podawał się za biskupa". Właśnie za ten film Braun został uhonorowany Feniksem. Oburzyło to następcę abp. Życińskiego abp. Stanisława Budzika. "W imieniu archidiecezji lubelskiej wyrażam niepokój o spójność wartości, które Stowarzyszenie Wydawców Katolickich pragnie szerzyć, z postawą prezentowaną w życiu publicznym przez Grzegorza Brauna" - oświadczył ks. prof. Alfred Wierzbicki z KUL-u, wikariusz biskupi ds. kultury. "GW" podaje, że kilku członków kapituły nagrody po tym skandalu podało się do dymisji.