Niemiecki jezuita, który jest profesorem psychologii i dyrektorem Centrum Ochrony Dziecka działającego na Papieskim Uniwersytecie Gregoriańskim w Rzymie, skomentował ogłoszone w poniedziałek kary dla dwóch polskich biskupów. - Widać, że normy z dokumentu "Motu Proprio Vos Estis Lux Mundi" z 2019 roku są stosowane, a wierni i duszpasterze z nich korzystają, zgłaszając do Stolicy Apostolskiej przypadki zaniedbań ze strony biskupów - oświadczył. W ten sposób ksiądz Zollner odniósł się do listu papieża Franciszka, w którym ustanowił on przepisy, jakie powinno stosować się w przypadku zawiadomienia o możliwości popełnienia przestępstwa seksualnego wobec osoby małoletniej lub chorej. Papież wprowadził także przepisy określające postępowanie w przypadku podejrzenia zaniechania lub podejmowania działań zmierzających do uniknięcia dochodzeń względem oskarżanych osób. - To nie były przestępstwa wykorzystywania seksualnego, to były przypadki zaniedbań lub tuszowania i dlatego kary dla biskupa Janiaka i arcybiskupa Głódzia mieszczą się w ramach pełnych kar przewidzianych przez nowe przepisy - zaznaczył ksiądz Zollner. - Księża i świeccy mogą czuć się zachęceni do zgłaszania przypadków, w których osoby odpowiedzialne w Kościele nie stosują norm prawa kanonicznego - wskazał przedstawiciel Papieskiej Komisji ds. Ochrony Nieletnich. Arcybiskup Głódź i biskup Janiak otrzymali od Stolicy Apostolskiej w poniedziałek nakaz zamieszkania poza swoimi diecezjami, zakaz uczestniczenia w celebracjach religijnych na ich terenie i nakaz wpłaty na rzecz Fundacji św. Józefa.