Przypomnijmy, abp Tadeusz Wojda, dotychczasowy metropolita białostocki, został mianowany przez papieża nowym pasterzem archidiecezji gdańskiej - i tym samym metropolitą gdańskim - na początku marca. - Nominację przyjąłem z dużym zaskoczeniem. Mam świadomość, że archidiecezja gdańska jest jedną z ważniejszych w Polsce i czeka mnie wiele wyzwań - podkreślił abp Wojda. Jak wskazał, kierunek jego posługi wyznacza dewiza biskupiego zawołania "Oportet praedicari Evangelium" (Aby była głoszona Ewangelia). Zauważył, że "aby przekaz był czytelny trzeba znać specyfikę Kościoła lokalnego, używać odpowiedniego języka i nośników kulturowych, które są własne dla danej społeczności". - W związku z tym, będę chciał najpierw poznać realia archidiecezji gdańskiej - jak funkcjonuje, jakie są agendy, wspólnoty, problemy i czego brakuje - zapowiedział hierarcha. Nasza świadomość jest dzisiaj dużo większa Abp Wojda pytany o sprawy związane z pedofilią w Kościele, zapowiedział, że zamierza zmierzyć się problemem w archidiecezji gdańskiej i wyjaśnić wszystkie kwestie. - Dziś nasza świadomość w zakresie pedofilii jest dużo większa, niż jeszcze kilka lat temu. W ostatnim czasie ten problem poruszany jest niemal na każdym Zebraniu Plenarnym Konferencji Episkopatu Polski. Będę chciał go rozwiązać w archidiecezji gdańskiej - zadeklarował hierarcha. Jak dodał, najpierw zapozna się z konkretnymi faktami i dokumentami, o których była mowa w ostatnim czasie w przestrzeni medialnej. Podkreślił, że "zarówno Jan Paweł II, jak i papież Benedykt XVI, czy obecny papież Franciszek, "dali Kościołowi konkretne narzędzia do ręki do walki z tym potwornym grzechem w Kościele". - Przypadki pedofilii wśród duchownych, które miały miejsce w archidiecezji gdańskiej będę starał się rozwiązywać we współpracy ze Stolicą Apostolską - zapowiedział abp Wojda. "To rzecz niedopuszczalna" - Mam świadomość, że ofiary pedofilii ogromnie cierpią. Osobiście zawsze jest mi bardzo przykro, kiedy spotykam się z tego rodzaju sytuacjami. Niejednokrotnie rodzi się we mnie samym pytanie: jak można było w ten sposób skrzywdzić niewinne dziecko - wyznał abp Wojda. Podkreślił, że pedofilia jest zaprzeczeniem tego, czym jest miłość i wiara w Boga. - Będą się z tym problemem mierzył, podejmując wszelkie możliwe kroki, by rozwiązywać te sprawy, by usunąć to zło z Kościoła, ponieważ jest to rzecz niedopuszczalna - zaznaczył arcybiskup. Zwrócił uwagę, że wbrew temu, co się na ten temat mówi w przestrzeni publicznej, "w Kościele na tym polu podejmowanych jest wiele inicjatyw". - Dotyczą one m.in. szeroko rozumianej prewencji, w tym np. pogłębiania świadomości problemu, jego skali, a także kwestii formacji duchowieństwa - mówił. - Będę chciał te działania podejmować także jako metropolita gdański - oświadczył. Pytany o wizję duszpasterstwa, abp Wojda powiedział, że zależy mu na zdynamizowaniu laikatu oraz daniu przestrzeni różnym ruchom, wspólnotom i stowarzyszeniom. Zwrócił uwagę, że bardzo często kapłani nie mają dostępu do ludzi oddalonych od Kościoła, tymczasem "świeccy żyją obok nich, razem z nimi pracują, nieraz nawet spędzają wolny czas". - To sprawia, że często bardziej czują środowisko, w którym żyją - wskazał. Ingres w Niedzielę Palmową Ingres do katedry gnieźnieńskiej abp. Tadeusza Wojdy odbędzie się w Niedzielę Palmową. Duchowny w 1990 r. rozpoczął pracę w Papieskim Dziele Rozkrzewiania Wiary i w Kongregacji ds. Ewangelizacji Narodów, gdzie od 2007 r. był kierownikiem biura, a w 2012 r. został mianowany przez papieża podsekretarzem. Ponadto od 1991 r. był kapelanem Wspólnoty Sióstr Boromeuszek w Rzymie, a od 1996 r. kapelanem Centrum Edukacji Fizycznej dla Niepełnosprawnych Czerwonego Krzyża Włoskiego. 2 kwietnia 2017 r. papież Franciszek mianował go arcybiskupem metropolitą białostockim. Abp Wojda jest członkiem Kościelnej Komisji Konkordatowej i komisji misyjnej Konferencji Episkopatu Polski.