W czwartkowym numerze dziennika podkreślono, że nowy czterostronicowy dodatek kobiecy, redagowany "z pasją i determinacją" przez kilka dziennikarek, ma "poszerzyć horyzont gazety Stolicy Apostolskiej". Z tej okazji redaktor naczelny "L'Osservatore Romano" Giovanni Maria Vian napisał, że "badania historyczne pokazują, jak wiele emancypacja i awans kobiet zawdzięcza chrześcijaństwu od samych jego początków, mimo sprzeczności, które utrzymywały się na przestrzeni wieków z uwagi na konteksty kulturalne, a dziś ze względu na wciąż żywe uprzedzenia". "I choć mogło się wydawać, że kobiety w Kościele w pewnych okresach były raczej w cieniu, to ich obecność nie była wcale mniej istotna" - dodał szef dziennika. Przypomniał, że papież Paweł VI podejmując w 1964 roku bezprecedensową decyzję zaprosił kilka kobiet do udziału w Soborze Watykańskim II, a w 1970 roku ogłosił doktorami Kościoła dwie święte: Katarzynę ze Sieny i Teresę z Avili. "Z kolei Jan Paweł II w 1997 roku taką samą decyzję podjął w odniesieniu do Teresy z Lisieux, a Benedykt XVI postanowił nadać ten szczytny tytuł jednej z największych kobiet Średniowiecza, Hildegardzie z Bingen" - zauważył Vian oceniając, że wszystkie te inicjatywy to potwierdzenie "nieodzownej i bezcennej obecności" kobiet w Kościele. W pierwszym numerze dodatku zapowiedziano, że na jego łamach poruszane będą najbardziej interesujące kobiety tematy, między innymi problematyka prokreacji, emancypacja, dostęp do kultury, a także duchowość kobieca. Znajdą się tam też recenzje filmów i książek oraz artykuły m.in. o kobietach, zajmujących ważne miejsce w życiu i historii Kościoła. Włoskie media i komentatorzy uznali ten nowy projekt dziennika, informującego przede wszystkim o działalności papieża i Stolicy Apostolskiej oraz o Kościele na świecie, za wyraźny dowód otwarcia i oddanie głosu kobietom. Redakcja zapowiedziała, że na łamach tych chce pisać o wszystkich kobietach. Dowodem tego jest już zapowiedziany artykuł o muzułmankach, które cierpią z powodu niesprawiedliwości i nierówności. Ukaże się on w drugim numerze, za miesiąc. Artykuły, dostępne również w Internecie, będą tłumaczone na siedem języków. "Projekt ten dowodzi, jak nieprawdziwy jest wizerunek Kościoła jako wroga kobiet" - podkreślił redaktor naczelny watykańskiego dziennika Giovanni Maria Vian.