O papieskiej nominacji poinformowało w sobotę watykańskie biuro prasowe. Ksiądz Charles Scicluna rozpoczął 10 lat temu pracę w Kongregacji Nauki Wiary, zajmującej się również rozstrzyganiem i osądzaniem przypadków pedofilii wśród duchowieństwa. Było to zatem w czasach, gdy kongregacją kierował kardynał Joseph Ratzinger, czyli obecny papież. Maltański ksiądz stał następnie u boku Benedykta XVI, który wprowadził w Kościele zasady zerowej tolerancji dla pedofilii. Watykaniści podkreślają, że duchowny jako oskarżyciel uosabiał surową linię papieża i wspierał go we wszystkich działaniach, mających na celu nie tylko zmianę norm kanonicznych, dotyczących takich przestępstw, ale przede wszystkim mentalności. Chodzi o to, przypomniał portal Vatican Insider, by na pierwszym planie stawiać zawsze ofiary wykorzystywania i ich cierpienia. Opiniotwórczy włoski portal, działający w redakcji dziennika "La Stampa", zauważa, że nowe przepisy, którym nadano priorytet i uznano za nadzwyczajnie pilne, wywoływały wewnętrzne dyskusje w Watykanie.