Arcybiskup Hoser, który kieruje diecezją warszawsko-praską, napisał w specjalnym dekrecie, że ksiądz Lemański nie jest mu posłuszny i głosi sprzeczne z nauczaniem Kościoła poglądy na temat in vitro. Odwołany kapłan chce monitować w tej sprawie najpierw u arcybiskupa, później w Watykanie. "Mam 10 dni na odwołanie w diecezji, a potem w Stolicy Apostolskiej" - mówi ksiądz Lemański. Jego zdaniem tak naprawdę chodzi, po pierwsze, o jego zaangażowanie w dialog chrześcijańsko-żydowski. Po drugie zachowanie w pewnej sytuacji arcybiskupa Hosera. Kapłan nie podał szczegółów. Zaznaczył jedynie, że chodzi o zachowanie w stylu kardynała Keitha O'Brien'a, któremu wypominano prowadzenie homoseksualne. Pośrednim świadkiem zachowania arcybiskupa Hosera miałby być Zbigniew Nosowski. Ten ostatni stanowczo podkreśla, że nie chodzi o sprawę seksualną. Potwierdza natomiast krytykowanie duchownego za zaangażowanie w rozmowy chrześcijańsko-żydowskie. Ksiądz Wojciech Lemański ma opuścić parafię do 18 lipca. Arcybiskup Hoser zaproponował mu mieszkanie w Domu Księży Emerytów. Jeżeli znajdzie parafię, w której mógłby być rezydentem, może tam zamieszkać. FORUM: Ks. Lemański - nieposłuszny czy bohater?