W wywiadzie dla dziennika "La Repubblica" ksiądz Kueng, były uniwersytecki kolega Josepha Ratzingera, oświadczył, że takie zagrożenie niosą za sobą decyzje obecnego papieża o ponownym przyjęciu do Kościoła biskupów-lefebrystów, przeciwnych nauczaniu Soboru Watykańskiego II, a także o otwarciu drzwi przed konserwatywnymi anglikanami. "Niestety wydaje się, że papież Benedykt wybrał linię restauracji. Jasno wskazują na to jego nieszczęśliwe wypowiedzi o Kościele ewangelickim, judaizmie i islamie" - ocenił ks. Kueng, któremu 30 lat temu Watykan odebrał prawo do nauczania w uczelniach katolickich. "A jednak nie straciłem nadziei, że papież Benedykt, także w Watykanie, przyjmie do wiadomości to, że panuje kryzys w opiece duszpasterskiej i zdecyduje się na konieczne reformy, by pomóc tysiącom parafii na całym świecie, które nie mają już proboszczów" - podkreślił ks. Kueng. Jego zdaniem takich kryzysowych sytuacji w Kościele katolickim jest znacznie więcej i wszystkie wymagają reakcji papieża. Według szwajcarskiego teologa trzeba wprowadzić korektę do wciąż obowiązującej "średniowiecznej" wizji Kościoła. Hierarchia w Kościele - czy jej potrzebujemy? Podyskutuj na FORUM