- Kryzys spowodowany przez pandemię jest przyczyną tego restrykcyjnego budżetu, w którym przewidziane wpływy są znacznie niższe od tych z 2019 roku, ostatniego przed pandemią - oświadczył hiszpański jezuita, będący "watykańskim ministrem sprawiedliwości". Wtedy wpływy te wynosiły 307 milionów euro, w tym roku będą niższe o prawie jedną trzecią i sięgną 213 mln euro. Jak zaznaczył prefekt, dzięki oszczędnościom nie zostanie ograniczona "służba na rzecz papieża i obronione zostały pensje oraz miejsca pracy zatrudnionych". Wydatki ogólne będą niższe o 8 procent. - Potrzeba wsparcia ze strony wiernych - przyznał ksiądz Guerrero Alves, cytowany przez portal Vatican News. Tak odniósł się do danych na temat zatwierdzonego w lutym przez papieża Franciszka budżetu, w którym przewidziany jest deficyt w wysokości 50 milionów euro.