Kilka tysięcy osób uczestniczyło w Krakowie w procesji ku czci św. Stanisława, która przeszła z Wawelu do klasztoru oo. Paulinów na Skałce. Uroczystość jest dziękczynieniem za kanonizację Jana Pawła II.
Procesję, w której niesione są relikwie polskich świętych, m.in. św. Stanisława i św. Wojciecha, św. Jana Pawła II, prowadził arcybiskup Miami Thomas Wenski.
- Dziś Kościół Krakowski, w jedności ze wszystkimi naszymi rodakami, gromadzi się na sprawowanie Eucharystii, aby podziękować za dar, jaki otrzymaliśmy wszyscy w osobie pasterza naszych czasów, a dziś świętego papieża Jana Pawła II - powiedział, witając wiernych na Skałce, metropolita krakowski kard. Stanisław Dziwisz.
Dodał, że procesja jest także dziękczynieniem za wyniesienie na ołtarze w czerwcu ubiegłego roku w Łagiewnikach założycielki Zgromadzenia Sióstr Prezentek Zofii Czeskiej i założycielki Sióstr Serafitek Małgorzaty Łucji Szewczyk. Kardynał przypomniał, że w tym roku przypada 650. rocznica konsekracji trzeciej katedry wawelskiej i 650-lecie UJ. - Pozdrawiam metropolitę lwowskiego, a przez niego przekazujemy wyrazy naszej solidarności z mieszkańcami Ukrainy, którzy zmagają się w walce o swoją wolność i suwerenność - powiedział kard. Dziwisz.
Metropolita krakowski dziękował papieżowi Franciszkowi za dar kanonizacji Jana Pawła II, a Benedyktowi XVI za przeprowadzenie procesu beatyfikacyjnego i kanonizacyjnego.
Homilię podczas mszy św. odprawionej przed Ołtarzem Trzech Tysiącleci na Skałce wygłosi metropolita warszawski kard. Kazimierz Nycz.
Tradycja organizowania procesji ku czci św. Stanisława sięga w Krakowie XII w.