Podkreślił, że jest to dzień "wielkiej satysfakcji i radości pomimo dramatycznej śmierci księdza Jerzego, od dzisiaj już błogosławionego". - Jego śmierć, męczeńska śmierć stworzyła szansę, że dobrem pokonaliśmy zły system. System, który często był systemem krwawym, którego ofiarą padł także ksiądz Popiełuszko - powiedział Komorowski wypowiadając się dla dziennikarzy po mszy beatyfikacyjnej ks. Jerzego Popiełuszki - Dobro zwyciężyło zło i chciałoby się bardzo, żeby ta zasada funkcjonowała jak najszerzej w każdych kontaktach międzyludzkich, w rodzinach, w społecznościach lokalnych, także w polityce - powiedział marszałek. Komorowski pytany o swoje kontakty z księdzem Popiełuszką powiedział, że były one takie, jak "ludzi Solidarności, związanych z podziemiem warszawskim". - Funkcjonowałem w kręgu szerszym, dalszych znajomości księdza Jerzego, ale zawsze było to jakieś przeżycie. Spotkanie, podanie ręki, krótka nawet rozmowa była źródłem otuchy i jakiejś nadziei, że to wszystko, co wtedy się działo tutaj w Warszawie w postaci tajnych wydawnictw i organizowanych manifestacji, mszy, także uroczystości kościelno-patriotycznych nabierało jakiegoś dodatkowego sensu - powiedział .