Część postulatów wysuwanych przez katolików świeckich jest "nie do zaakceptowania z teologicznego punktu widzenia" - oświadczył Marx. Jak podkreślił, błogosławieństwo dla związków partnerskich jednopłciowych, a także dla osób żyjących w drugim, nieuznawanym przez Kościół małżeństwie jest "niezgodna z nauką i tradycją Kościoła". O stanowisku Marxa poinformował w sobotę dziennik "Frankfurter Allgemeine Zeitung". Kierujący episkopatem Niemiec arcybiskup Monachium i Fryzyngi zaznaczył, że poruszane przez świeckich tematy wymagają "pogłębionej teologicznej debaty", a nie "pochopnych, ostentacyjnych żądań". Taka postawa "nie służy ani "koniecznej teologicznej debacie, ani też dialogowi wewnątrz Kościoła" - ocenił kardynał Marx. Centralny Komitet Katolików (ZdK) wezwał tydzień temu władze kościelne do zmiany podejścia do seksualności. "Podejście bez uprzedzeń do ludzkiej seksualności" może stworzyć pomost pomiędzy nauką Kościoła a codziennym życiem wiernych - czytamy w komunikacje po spotkaniu ZdK w Wuerzburgu. Najwyższe gremium katolików świeckich wezwało Kościół do zaakceptowania par jednopłciowych oraz dopuszczenia do sakramentów rozwodników, którzy wstąpili ponownie w związek małżeński. Stanowisko katolików świeckich skrytykowali też inni duchowni. Biskup Pasawy Stefan Oster zarzucił ZdK odrzucenie istotnych aspektów biblijnego obrazu człowieka. Biskupi zgodzili się natomiast na początku maja na zmianę niekorzystnych dla homoseksualistów i rozwodników, żyjących w nieuznawanych przez Kościół związkach, przepisów kościelnego prawa pracy. Dotychczas groziło im automatyczne zwolnienie; obecnie rozwiązanie umowy o pracę ma być absolutnym wyjątkiem - w sytuacji, gdy na szwank może być narażona wiarygodność Kościoła. W przeszłości dochodziło do wielu trwających latami procesów między zwolnionymi pracownikami kościelnych szpitali, szkół czy przedszkoli a władzami kościelnymi. Biskupi zastrzegli, że w pracy bezpośrednio związanej z duszpasterstwem czy katechezą w mocy pozostają dawne rygorystyczne przepisy. Konferencja Episkopatu Niemiec rozszerzyła też uprawnienia związków zawodowych. W przyszłości będą mogły one uczestniczyć w negocjacjach płacowych dla pracowników instytucji należących do Kościoła. Taką zmianę nakazał trzy lata temu Naczelny Sąd Pracy. Strajki w instytucjach kościelnych są natomiast nadal zakazane. Niemiecki Caritas, zatrudniający ponad pół miliona pracowników, powitał z zadowoleniem zmianę przepisów. Zmiany są dowodem na to, że Kościół katolicki "zajmuje się intensywnie rzeczywistością, w której żyją pracownicy" - powiedział prezes Caritasu Peter Neher. Z Berlina Jacek Lepiarz