Orderem Orła Białego, czyli najstarszym i najwyższym odznaczeniem Rzeczpospolitej Polskiej, Gulbinowicz został odznaczony w 2008 roku przez prezydenta Lecha Kaczyńskiego. Teraz grupa posłów Lewicy wystąpiła z wnioskiem o odebranie orderu do Andrzeja Dudy - donosi "Gazeta Wrocławska". Jak napisali posłowie we wniosku, "Order Orła Białego (...) nadawany jest za znamienite zasługi cywilne i wojskowe dla Rzeczypospolitej Polskiej (...) najwybitniejszym Polakom oraz najwyższym rangą przedstawicielom państw obcych. Osoba kardynała Henryka Gulbinowicza, niestety, nie gwarantuje podtrzymania wagi i szacunku dla najwyższego państwowego odznaczenia". O wszczęciu procedury w sprawie kardynała napisała też w mediach społecznościowych Kapituła Orderu Uśmiechu. Duchowny został nim uhonorowany w 2001 roku. "Gazeta Wrocławska" cytuje słowa innego wrocławianina odznaczonego tym medalem, mecenasa Krzysztofa Bramorskiego. "O ile można dyskutować o zasadności odbierania obecnie kardynałowi odznaczeń państwowych czy samorządowych, przyznanych za postawę w latach stanu wojennego i wspieranie solidarnościowego podziemia, o tyle uważam, że w świetle treści komunikatu Nuncjatury dalsze pozostawanie kard. Gulbinowicza w gronie Kawalerów Orderu jest nieuzasadnione" - napisał Bramorski. Z kolei petycja dotycząca odebrania kardynałowi tytułu Honorowego Obywatela Wrocławia została przekazana do przewodniczącego wrocławskiej rady miejskiej. Przypomnijmy, jak poinformowała w piątek Nuncjatura Apostolska w Polsce, kard. Gulbinowicz ma zakaz uczestnictwa w jakichkolwiek celebracjach lub spotkaniach publicznych i używania insygniów biskupich. Został także pozbawiony prawa do nabożeństwa pogrzebowego i pochówku w katedrze. "W wyniku przeprowadzenia dochodzenia w sprawie oskarżeń wysuwanych pod adresem kard. Henryka Gulbinowicza oraz po przeanalizowaniu innych zarzutów dotyczących kardynała Stolica Apostolska podjęła w stosunku do niego decyzję o zakazie uczestnictwa w jakichkolwiek celebracjach lub spotkaniach publicznych oraz używania insygniów biskupich" - czytamy w dokumencie.