W liście kard. Nycz podkreśla, że niestety jesteśmy świadkami rażącego nadużywania słowa. "Poważne kłamstwa nazywane są mijaniem się z prawdą, wypowiedzi pełne jadu i nienawiści bezsensownie dzielą ludzi i całe społeczeństwa" - głosi list metropolity warszawskiego. W ocenie kardynała Nycza, upowszechnia się brutalne i gorszące słownictwo. "Nadużycia te dotyczą zarówno młodzieży, jak i dorosłych, życia w rodzinie, środowisk społecznych i politycznych, a nawet niektórych wydarzeń kulturalnych i medialnych" - czytamy w liście metropolity warszawskiego. Hierarcha podkreśla też, że od tego problemu "nie jest wolne także mówienie o Kościele" oraz "mowa niektórych ludzi Kościoła, kierowana do współczesnego człowieka i świata". Zdaniem kardynała Nycza, tylko posługując się językiem "prawdy i miłości", poprzez "poszanowanie godności i wolności człowieka można budować ludzką wspólnotę, poczynając od rodziny, a na społeczności narodowej i państwowej kończąc". "Warto sobie przypomnieć, że każde słowo powinno zawierać w sobie prawdę, powinno wyrażać miłość i służyć dobru. Powinno budować jedność między ludźmi" - napisał metropolita warszawski. Kardynał Nycz podkreślił, że mijający rok był dla Polaków niezwykle trudny. "Wstrząsnęła nami tragiczna katastrofa pod Smoleńskiem, w której zginął prezydent RP oraz 95 ważnych i zasłużonych dla naszego kraju obywateli. Po ciężkiej zimie, kilkakrotnie powracająca wiosenna powódź, jak rzadko kiedy, spustoszyła liczne regiony Polski. Te wszystkie traumatyczne doświadczenia skłaniają do głębokiej refleksji oraz wyciągania wniosków na przyszłość. Towarzyszące tym wydarzeniom emocje wymagają ukojenia, a czasami nawet ciszy, na wzór tego Słowa, które zamilkło na krzyżu" - napisał kard. Nycz. Hierarcha zauważył też, że doświadczenia mijającego roku ujawniły wiele pokładów dobra i ludzkiej solidarności. "Chcemy Bogu podziękować, że nie pozostaliśmy obojętni na los powodzian i ból rodzin ofiar smoleńskiej katastrofy. Dziękujemy też za wielki dzień beatyfikacji męczennika - księdza Jerzego Popiełuszki" - napisał kard. Nycz. Na zakończenie listu metropolita warszawski życzy, by święta Bożego Narodzenia były "czasem radości i pokoju", a życzenia kierowane do bliźnich "zawierały wiele dobrych słów, wyrażających prawdę i budujących jedność".