"Wielki Post jest czasem pokuty i nawrócenia. W tym roku jest równocześnie czasem refleksji nad wiarą i Kościołem. Do takiej refleksji zaprosił nas papież Benedykt XVI, ogłaszając Rok Wiary. Dał nam również przykład miłości do Kościoła i odpowiedzialności za Kościół, podejmując decyzję o odejściu z urzędu Piotra naszych czasów, odważną i podyktowaną troską o Kościół" - napisał w liście pasterskim do wiernych metropolita warszawski. List ma być odczytany w czwartą niedzielę Wielkiego Postu 10 marca we wszystkich kościołach i kaplicach na terenie całej archidiecezji warszawskiej. Hierarcha podkreślił, że przeżywając w tym roku Wielki Post, "trudno nie modlić się za Kościół, nie dziękować Bogu za pontyfikat Benedykta XVI i nie prosić o dary Ducha Świętego dla kardynałów, by zgodnie z wolą Boga wybrali nowego papieża". Kard. Nycz przypomniał, że Wielki Post jest czasem, w którym możemy i powinniśmy zastanowić się nad własną wiarą. "W Roku Wiary, który przeżywamy, powinniśmy jeszcze silniej uświadomić sobie konieczność codziennego spoglądania na swoje życie przez pryzmat Ewangelii. Jezus Chrystus nie tylko był 2000 lat temu na ziemi. Jezus jest także i dziś żywym i prawdziwym Bogiem, jest w swoim Kościele. Dużą pomocą w odnajdywaniu drogi do Boga jest codzienny rachunek sumienia" - podkreślił metropolita warszawski. Według kardynała Nycza wiele jest spraw w dzisiejszym świecie, które wymagają ze strony chrześcijan czytelnego świadectwa życia Ewangelią. "Na takie świadectwo czekają współczesne rodziny oraz młodzi myślący o zawarciu małżeństwa i założeniu rodziny. W czasie gdy relatywizuje się pojęcie małżeństwa, gdy kolejne dziecko staje się kosztownym dodatkiem do życia rodzinnego, gdy upada demografia w Europie i w Polsce, gdy związki partnerskie stają się priorytetem w debacie publicznej, potrzeba mocnego świadectwa rodzin żyjących Ewangelią, rodzin wielodzietnych. Potrzeba odważnego świadectwa katolików angażujących się w polityce po stronie życia, po stronie rodziny, po stronie wartości. Z drugiej strony nikt nie może, w imię interesów partyjnych, domagać się dyscypliny przy głosowaniu w sprawach natury etycznej i światopoglądowej. Wśród wszystkich praw człowieka, prawo do działania zgodnie ze swoim sumieniem należy do najważniejszych" - podkreślił metropolita warszawski. Dodał jednocześnie, że "świadkiem Chrystusa ostatnich kilkudziesięciu lat dla Kościoła i świata jest papież Benedykt XVI". "Był nim jako wybitny myśliciel i teolog, jako kardynał i prefekt Kongregacji Nauki Wiary. Był świadkiem szczególnym i wyrazistym przez ostatnie osiem lat jako papież. Troska o wiarę w Kościele, troska o wiarę w Europie i świecie, troska o prawdę, troska o godność człowieka, troska o rodziny, to były główne tematy jego pontyfikatu. Wołał w porę i nie w porę. Nie zawsze był słuchany i wysłuchiwany. Ale to jemu, świat borykający się z coraz większymi trudnościami moralnymi, społecznymi i materialnymi, musi przyznać rację" - napisał kard. Nycz. Podkreślił, że znakiem czasu i jednocześnie znakiem wiary jest także decyzja papieża Benedykta XVI o zakończeniu sprawowania urzędu. "W historii Kościoła ostatnich wieków jest to nowe doświadczenie, choć na przestrzeni całej historii Kościoła nie jedyne. Element zaskoczenia, tak naturalny dla każdego z nas, powinien jednak ustąpić miejsca modlitwie i zawierzeniu papieża i Kościoła Bogu" - zaznaczył.