W tym samym duchu wypowiadali się patriarcha Rumuńskiego Kościoła Prawosławnego Serafim w swojej homilii i papież Benedykt XVI poprzez telełącza. Przedpołudniowa msza w Bazylice Bożego Miłosierdzia poprzedzała rozpoczęcie Międzynarodowego Kongresu dla Pokoju "Ludzie i Religie" - "Asyż w Krakowie". Uczestniczyli w niej przedstawiciele różnych Kościołów chrześcijańskich. - Naszą modlitwą pragniemy ubłagać dar pojednania i pokoju dla wszystkich narodów świata - powiedział przed rozpoczęciem mszy metropolita krakowski kard. Stanisław Dziwisz. Wcześniej podziękowania za możliwość pracy w "duchu Asyżu", zapoczątkowanym przez Jana Pawła II na rzecz pokoju, złożył przewodniczący Wspólnoty Sant'Egidio - współorganizatora Kongresu - Marco Impagliazzo. - Pokój jest pierwszym darem zmartwychwstałego Jezusa - powiedział kard. Stanisław Dziwisz w homilii. - Pokój Jezusa ustanawia braterskie więzi, buduje wspólnotę, czyni z nas jeden lud Boży - mówił kardynał, podkreślając, że Jezus potrzebuje świadectwa swoich uczniów we współczesnym świecie - dobroci, miłosierdzia i wiary. - Dzisiaj nasze posłannictwo oraz świadectwo przybiera szczególną formę. Jest nią Międzynarodowy Kongres dla Pokoju "Ludzie i religie". Traktujemy uczestnictwo w tym Kongresie jako nasz chrześcijański głos i krok "dobrych zwiastunów ogłaszających pokój" niespokojnemu światu - powiedział kardynał. Metropolita podkreślił, że jest to wydarzenie niezwykłe. - Z Krakowa, z miasta Jana Pawła II, niestrudzonego pielgrzyma i zwiastuna pokoju, wzniesie się w tych dniach chóralny głos i błaganie kierowane do Wszechmogącego o dar pokoju dla niespokojnej ziemi. Uczynią to ludzie dobrej woli, różnych religii, duchowych tradycji i kultur. Ożyje wśród nas duch Asyżu, przemawiający do wyobraźni i sumień nie tylko uczniów Mistrza z Nazaretu - stwierdził. Kard. Dziwisz przywołał 70 rocznicę wybuchu II wojny światowej, której "przejmującym symbolem jest obóz koncentracyjny Auschwitz-Birkenau", oraz 20. rocznicę upadku komunistycznej ideologii, "która przez kilkadziesiąt lat próbowała zawładnąć sumieniami ludzi, depcząc ich godność, odbierając im wolność, obiecując zbudować raj na ziemi - bez Boga". Obie te rocznice przyświecały organizacji Kongresu. - Teraz cierpliwie odbudowujemy zniszczony dom ludzkich i chrześcijańskich wartości, podobnie jak czynią to narody Europy Środkowo-Wschodniej. Czynimy to w duchu słów Pawła z Tarsu: "Nie daj się zwyciężyć złu, ale zło dobrem zwyciężaj" - powiedział kardynał w homilii. Jak podkreślił: "Kongres dla Pokoju w Krakowie pozostaje wierny temu przesłaniu". - Jako chrześcijanie wiemy, że pokój jest nam dany od Boga. Pokoju nie można zaprowadzić przy użyciu siły. Jest on darem Bożego miłosierdzia, osiągnąć go można poprzez modlitwę, osobistą ascezę i przeciwstawianie się niesprawiedliwości, przemocy i biedzie - mówił w swojej homilii patriarcha Rumuńskiego Kościoła Prawosławnego Serafim. Uroczystą mszę św. pod przewodnictwem kard. Dziwisza koncelebrowało kilkudziesięciu księży katolickich, w tym kardynałowie i biskupi. We mszy uczestniczyło także 120 przedstawicieli innych wspólnot chrześcijańskich oraz 1200 osób ze Wspólnoty św. Idziego. Po błogosławieństwie przeprowadzono transmisję modlitwy Anioł Pański z Viterbo koło Rzymu. Za pośrednictwem telełączy z pozdrowieniami do uczestników kongresu zwrócił się Benedykt XVI. - Nie możemy zapomnieć o tych tragicznych wydarzeniach związanych z początkiem jednej z najstraszliwszych wojen w historii, która spowodowała dziesiątki milionów ofiar i cierpienia umiłowanego narodu polskiego. Ten konflikt był świadkiem tragedii Holokaustu i zagłady niewinnych ludzi - powiedział Benedykt XVI. Jak podkreślił, "pamięć o tych wydarzeniach wzywa do modlitwy za ofiary i stanowi ostrzeżenie". Powinna także "wzmocnić działania do budowy trwałego pokoju, propagowania, zwłaszcza u młodego pokolenia, kultury i sposobu życia naznaczonego miłością, solidarnością i szacunkiem dla innych". - W tej perspektywie szczególnie ważny jest wkład, jaki religie mogą i powinny wnosić w propagowaniu przebaczenia i zjednoczenia przeciwko przemocy, rasizmowi, totalitaryzmowi i ekstremizmowi, które zniekształcają obraz Stwórcy w człowieku, zamazują Boży horyzont, a w konsekwencji prowadzą do pogardy człowieka jako takiego. Pan pomoże nam budować pokój oparty na miłości i wzajemnym zrozumieniu - powiedział Benedykt XVI. W rozpoczynającym się w niedzielę Kongresie wezmą udział przedstawiciele różnych religii i kultur z całego świata, a także przedstawiciele świata polityki i nauki. Spotkanie organizowane jest wspólnie przez Archidiecezję Krakowską oraz włoską Wspólnotę Sant' Egidio (św. Idziego), która od 23 lat rozpowszechnia "ducha Asyżu" na całym świecie. Zaproszenie do Krakowa złożył metropolita krakowski kard. Stanisław Dziwisz podczas ubiegłorocznego kongresu na Cyprze. Hasło Międzynarodowego Kongresu dla Pokoju "Ludzie i Religie" - "Asyż w Krakowie" nawiązuje do historycznego Dnia Modlitwy o Pokój z 27 października 1986 roku, podczas którego Jan Paweł II zaprosił do Asyżu przedstawicieli różnych religii świata, aby wspólnie modlili się o pokój na świecie. Otwarcie Kongresu nastąpi po południu w Audytorium Maximum Uniwersytetu Jagiellońskiego. W poniedziałek uczestnicy kongresu dyskutować będą o najważniejszych problemach dotyczących wiary, pokoju, współpracy i gospodarki. We wtorek udadzą się do Auschwitz-Birkenau na Marsz i Ceremonię Pamięci, a po południu w Krakowie ogłoszą Apel o Pokój.